Komunikat OZZL:Dyrektor obciął lekarzom pensje, a szpital tonie w jeszcze większych długach

Z danych podanych na wewnętrznej stronie internetowej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Tychach zamieszczanych przez dyrekcję szpitala wynika, że w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 30 kwietnia 2011 r. koszty wynagrodzeń wszystkich pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Tychach stanowiły zaledwie 55,44% całkowitych kosztów szpitala, tj. mniej niż w wielu (w tym znacznie bardziej zadłużonych) szpitali województwa śląskiego, znacznie mniej niż wydają na ten cel szpitale w większości krajów „starej” Unii Europejskiej i znacznie mniej niż podają – zapewne również na podstawie informacji dyrekcji szpitala – niektóre środki masowego przekazu. Zaznaczamy, że lekarze, których wynagrodzenia pokrywa szpital to zaledwie ok. 14% pracowników szpitala (to również znacznie mniej niż w większości krajów „starej” Unii Europejskiej). OT OZZL wystąpi do dyrekcji szpitala o pisemne podanie danych obejmujących okres do końca lipca 2011 r.

Z danych podawanych przez dyrektora wynika, że całkowite zadłużenie szpitala wzrosło od października 2010 r. (tj. od objęcia stanowiska przez obecnego dyrektora) do maja 2011 r. tj. w ciągu zaledwie 7 miesięcy z ok. 26 mln zł do ponad 57 mln zł (w tym 15,2 mln zł stanowi rezerwa). Do tak znacznego – nigdy nie notowanego w dotychczasowej historii szpitala – wzrostu zadłużenia szpitala doszło zdaniem Zarządu – głównie (chociaż oczywiście nie wyłącznie) wskutek licznych błędów w zarządzaniu szpitalem popełnionych przez obecną dyrekcję szpitala. W okresie tym doszło do znacznego pogorszenia warunków pracy i płacy w grupie zawodowej lekarzy, co spowodowało odejście ze szpitala wielu wartościowych lekarzy i musiało skutkować mimo wielkiego wysiłku tych lekarzy, którzy w szpitalu nadal jeszcze pracują i co pracodawca miał obowiązek przewidzieć - m.in. pogorszeniem jakości opieki medycznej, zagrożeniami dla zdrowia i życia pacjentów zaopatrywanych w szpitalu (co lekarze wielokrotnie sygnalizowali m.in. organowi założycielskiemu szpitala) zamykaniem lub ograniczaniem działalności niektórych poradni specjalistycznych i oddziałów szpitalnych oraz znacznym spadkiem przychodów szpitala z powodu niewykonania umowy ze Śląskim Oddziałem NFZ (ok. 90% na dzień 31 maja 2011).