Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sensacyjny początek hokejowego play off. GKS Tychy przegrał ze Stoczniowcem Gdynia

Jacek Sroka
fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Działacze GKS Tychy wybrali sobie Stoczniowca na rywala w I rundzie play off mając w pamięci cztery wygrane z gdańszczanami w sezonie zasadniczym.

Rywalizacja o medale rządzi się jednak swoimi prawami i wczoraj skazywani na pożarcie goście niespodziewanie wygrali w Tychach. Gol na wagę zwycięstwa padł na 51 sekund przed końcową syreną.

Mecz zaczął się zgodnie z przewidywaniami, bo już w 54. sek. rywalizacji GKS objął prowadzenie po uderzeniu Adama Bagińskiego. Goście ani myśleli jednak rezygnować i po sprytnych strzałach Filipa Drzewieckiego wyszli w I tercji na prowadzenie.

- Tym razem przyjechaliśmy na mecz dzień wcześniej i nie przespaliśmy początku spotkania walcząc z tyszanami od pierwszej do ostatniej minuty - powiedział Drzewiecki.

Gospodarze w samej końcówce premierowej odsłony zdołali doprowadzić do wyrównania po szczęśliwym strzale Romana Szimiczka. Po uderzeniu Czecha krążek odbił się jeszcze od łyżwy Marcina Kabata i sędzia długo analizował zapis wideo nim w końcu uznał gola.

W II tercji tyszanie ruszyli do ataku i osiągnęli sporą przewagę. Jej efektem było trafienie Adriana Parzyszka po podaniu zza bramki Sławomira Krzaka.
- Ta tercja była już w naszym wykonaniu dużo lepsza. Szkoda tylko, że nie strzeliliśmy więcej goli - stwierdził Parzyszek.

Na przeszkodzie stanął tyszanom świetnie broniący Przemysław Odrobny. Bramkarz Sto-czniowca jak najbardziej zasłużenie wybrany został najlepszym zawodnikiem spotkania. On powstrzymał ataki pewnych siebie gospodarzy, a w końcówce gdańska młodzież przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść Stoczniowca.

Najpierw do remisu doprowadził Maciej Rompkowski dobijając swój własny strzał, a na 51 sek. przed końcem gola na wagę zwycięstwa zdobył 20-letni Aron Chmielewski. GKS najpierw wziął czas, a później wycofał bramkarza, ale nie zdołał już wyrównać. Dwa kolejne mecze w tej parze odbędą się w piątek i sobotę w Gdańsku.

Naprzód zagra w pełnym składzie

Hokeiści Naprzodu Janów wyjazdowym meczem z KTH Krynica rozpoczynają dziś o godz. 18 walkę o utrzymanie się w lidze.

- Mam nadzieję, że w Krynicy zagramy w pełnym składzie - powiedział prezes Naprzodu Janusz Grycner. - Do zniesienia ciążącego na nas zakazu transferów i dopuszczeniu do rywalizacji w play out Sebastiana Stańczyka, Tomasza Wołkowicza i Mateusza Adamusa potrzebne jest zawarcie ugody z grającym obecnie w KTH Michałem El-żbieciakiem. Obaj trochę spuściliśmy z tonu i jesteśmy bliscy porozumienia. Teraz trzeba tylko nasze ustne ustalenia przelać na papier i przesłać do Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL.

PIERWSZE MECZE PLAY OFF

GKS Tychy - Stoczniowiec Gdańsk 3:4 (2:2, 1:0, 0:2)
1:0 Adam Bagiński (1), 1:1 Filip Drzewiecki (11), 1:2 Filip Drzewiecki (18), 2:2 Roman Szimiczek (19), 3:2 Adrian Parzyszek (26), 3:3 Maciej Romp-kowski (56), 3:4 Aron Chmielewski (60) 
Stan rywalizacji play off: 1:1 (gra toczy się do czterech zwycięstw)

JKH GKS Jastrzębie - Ciarko KH Sanok 5:2 (1:0, 3:0, 1:2)
1:0 Mateusz Danieluk (7), 2:0 Richard Kral (29), 3:0 Petr Lipina (33), 4:0 Marcin Słodczyk (40), 4:1 Martin Vozdecky (43), 5:1 Petr Lipina (47), 5:2 Krzysztof Zapała (53).
Stan rywalizacji play off: 2:0 dla JKH

Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)
1:0 Grzegorz Pasiut (7), 2:0 Mikołaj Łopuski (16), 3:0 David Kostuch (25), 4:0 Leszek Laszkiewicz (33), 5:0 Mariusz Dulęba (54). 
Stan rywalizacji play off: 2:0 dla Cracovii

Unia Oświęcim - Podhale Nowy Targ 2:3 po karnych (0:1, 0:0, 2:1, dogrywka 0:0, karne 2:3).
Stan rywalizacji play off: 1:1

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto