Uroczystość otwarcia okrasiła orkiestra górnicza. Uczestnicy zaprezentowali się podczas rundy honorowej na bieżni pozdrawiając publiczność z efektownie prezentujących się samochodów. Akurat w momencie ceremonii otwarcia zaczęła się ulewa, dlatego zawodnicy po zatrzymaniu się aut szybko przebiegali schronić się pod dach. Padający deszcz na dach śląskiego giganta wywoływał ciekawy efekt akustyczny.
Kibice na początku nie mieli problemu z ulewą, bo dzięki dachowi na Stadionie Śląskim deszcz ich nie dosięgał. Kiedy spiker poprosił publiczność o zrobienie hałasu na stadionie zrobiło się naprawdę głośno. Kilkanaście tysięcy widzów świetnie się bawiło, oglądając gwiazdy memoriału, choć musieli na nie trochę poczekać.
W momencie oberwania chmury widzowie z pierwszych rzędów przechodzili wyżej lub… otwierali parasole. Organizatorzy postanowili przeczekać deszcz, który nie ustępował.
Na dodatek zaczęło grzmieć pogłębiając akustyczny efekt, któremu towarzyszyły błyskawice na niebie. Deszcz zacinał na trybuny sięgając też stanowisk dziennikarskich.
Po ustąpieniu deszczu służby techniczne musiały szybko przygotować areny, rozbiegi i bieżnię, możliwe dobrze je osuszając. Zawody opóźniły się o około 45 minut. Bieg na 100 m odbył się jeszcze w deszczu, ale słońce już się przebijało przez chmury. Potem zawody rozgrywano już w słońcu, choć w trudnych warunkach.
Publiczność świetnie dopingowała lekkoatletów, głośno oklaskując triumfatorów poszczególnych konkurencji.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?