Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dr Jacek Szendzielorz, światowej sławy okulista w Tychach

Jolanta Pierończyk
Dr Jacek Szendzielorz
Dr Jacek Szendzielorz Radosław Kaźmierczak
Dr Jacek Szendzielorz, światowej sławy okulista w Tychach. Dziś - 8 października - mija dokładnie 10 lat od słynnej operacji w Mediolanie, gdzie dr Szendzielorz jako pierwszy polski okulista przeprowadzał operację na żywo na oczach międzynarodowych specjalistów.

Dr n.med. Jacek Szendzielorz świętuje w tym roku podwójny jubileusz: 18. rocznicę objęcia stanowiska ordynatora Oddziału Okulistycznego w szpitalu wojewódzkim w Tychach oraz 10. rocznicę słynnej na cały świat operacji na żywo we włoskiej klinice podczas międzynarodowego kongresu lekarzy okulistów (było to 8 października 2004). Ordynator tyskiej okulistyki, wyszkolony w klinice niemieckiej, jest pierwszym polskim okulistą, który skupił uwagę specjalistów z całego świata. Towarzyszyły mu: jego zastępczyni, dr Aleksandra Mikulska-Cholewa, instrumentariuszka Beata Teklak (dziś oddziałowa) oraz dr Katarzyna Wilk.

Dr Jacek Szendzielorz. Pierwsza sztuczna soczewka, pierwsza witrektomia

W ciągu tych 18 lat, po kierunkiem dr. Jacka Szendzielorza, okulistyka w szpitalu wojewódzkim zrobiła wiele dużych kroków do przodu. Zaczęło się od wszczepienia pierwszej sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej pacjentowi operowanemu z powodu zaćmy. Było to już w pierwszym roku ordynatorskiej kadencji dr. Szendzielorza (pod koniec roku 1996)

Wcześniej pacjenci oczywiście byli operowani na zaćmę, ale oko było pozostawione bez soczewki, co oznacza, że po operacji musieli nosić okulary, żeby widzieć w oddali. I to były okulary bardzo grube - co najmniej o wartości plus 10 dioptrii. Dzięki wszczepionej do oka soczewce wewnątrzgałkowej pacjent na co dzień nie nosi żadnych okularów po operacji, a jedynie potrzebuje okulary do czytania

– mówi dr Jacek Szendzielorz.

W roku 2000 pojawiły się w Tychach pierwsze witrektomie, czyli operacje tylnego odcinka oka, dotyczące ciała szklistego siatkówki, zmian wewnątrzgałkowych.
- Zaczynaliśmy od aparatury bardzo podstawowej. Był to witrektom wyposażony jedynie w nóż do operacji wewnątrzgałkowych i światło wewnętrzne – wspomina dr Jacek Szendzielorz, który miał wówczas za sobą staż w Kolonii w klinice tylnego odcinka i witrektomii u prof. Heimanna.
Pełnoprofilowe witrektomie możliwe są w szpitalu wojewódzkim Tychach dopiero od czterech czy pięciu lat, kiedy to oddział dostał wysokiej klasy urządzenie wyposażone we wszystkie potrzebne pompy, endolaser, światła, noże i dalece rozwinięte oprogramowanie pozwalające na sterowanie różnymi parametrami podczas całej operacji. Urządzenie to daje też możliwość oglądu oka w trakcie operacji – zarówno jego dna, jak i tylnego odcinka.

Dr Jacek Szendzielorz pokazał światu, jak się operuje

Długo by mówić o dokonanym w tym szpitalu na przestrzeni rzeczonych 18 lat rozwoju nowoczesnych technik operacyjnych w zakresie laseroterapii okulistycznej, chirurgii zaćmy, chirurgii rekonstrukcyjnej narządu wzroku, chirurgii jaskry czy wdrożeniu nowoczesnych chirurgicznych procedur łączonych: zaćmy z jaskrą czy zaćmy z witrektomią. Warto jednak podkreślić przede wszystkim ogromną wiedzę i niezwykłe umiejętności samego ordynatora, dr. Jacka Szendzielorza, które doprowadziły do tego, że już 10 lat temu, mimo całej ówczesnej niedoskonałości sprzętu w codziennej pracy, właśnie on i jego najbliżsi współpracownicy pokazali międzynarodowemu gronu specjalistów, jak się operuje. I to nowatorsko.
8 października 2004 roku w mediolańskim szpitalu San Giuseppe dr Szendzielorz zaprezentował własną, niespotykaną technikę operowania zaćmy laserem wodnym (AquaLase). Operację tę śledziło około 1000 specjalistów w kilku ośrodkach okulistycznych Europy.

Stres był ogromny. Bo nie dość, że obca, nieznana sala, to jeszcze niesamowita odpowiedzialność, wszak byłem pierwszym okulistą z Polski, więc i ciężar odpowiedzialności za dobre imię kraju też robił swoje. Nie mówiąc już o odpowiedzialności za pacjenta

- wspomina dr Jacek Szendzielorz.

Prawie dziewięć lat temu dr Szendzielorz i jego najbliżsi współpracownicy wzięli udział w programie pomocowym dla Rumunii i Bułgarii. Tam również na ręce tyskiego okulisty patrzyły kamery przesyłające obraz i dźwięk na salę konferencyjną. Dr Szendzielorz przeprowadził cztery operacji zaćmy o różnym stopniu twardości najnowocześniejszą metodą tzw. wodną do fakoemulsyfikacji zmętniałej soczewki. Osiem lat temu w Sienie podczas konferencji na temat najnowszych osiągnięć w chirurgii zaćmy dr Szendzielorz znów był jedną ze światowych sław, które w szpitalu uniwersyteckim przeprowadzały operacje na żywo. Dr Szendzielorz jako jedyny operował wspomnianą metodą AquaLase, którą przedstawił też, w formie wykładu, na kongresie Amerykańskiej Akademii Okulistycznej w Chicago.
Lista międzynarodowych kongresów i innych szkoleń, na które zapraszany jest dr Jacek Szendzielorz oraz jego zastępczyni, dr Aleksandra Mikulska-Cholewa, jest ogromnie długa i imponująca. Wagę ich osiągnięć niech uświadomi fakt, że na jednym z takich kongresów, pięć lat temu w Mediolanie, do prezentacji wybrano aż dziewięć filmów z dziesięciu nadesłanych z Tychów.

Dr Jacek Szendzielorz.Taki poziom, takie osiągnięcia i co?

Dr Jacek Szendzielorz to marka w światowej okulistyce. Specjalista światowej klasy. Twórca wspaniałego zespołu, który doczekał się wreszcie sprzętu na miarę swoich możliwości. Wszystko to razem wzięte gwarantuje przeprowadzanie niemal wszystkich operacji na najwyższym poziomie. – Niewiele jest przypadków, które musielibyśmy kierować do bardziej wyspecjalizowanych ośrodków – mówi ordynator Oddziału Okulistycznego w szpitalu wojewódzkim w Tychach.
Niestety, Narodowy Fundusz Zdrowia nie daje takiemu oddziałowi możliwości spożytkowania jego potencjału. - Środki na usługi są mniejsze niż trzy lata. Są na poziomie 55-60 proc. tego, co było do tej pory – mówi ordynator. – Mamy wysokiej klasy sprzęt, mamy dobry zespół, tylko brak pieniędzy.
A potrzeby są ogromne. Prócz operacji zaćmy z wszczepem soczewek wewnątrzgałkowych, na które w tej chwili trzeba czekać nawet siedem lat, ludzie wymagają operacji jaskry lub operacji łączonych zaćmy z jaskrą. – Do tego jest cała grupa rekonstrukcji narządu wzroku po urazach. Szpital zlokalizowany jest w centrum przemysłowym, mamy kopalnie, fabryki samochodów, silników, mamy strefę z mnóstwem zakładów. A w takich miejscach nietrudno o urazy. W tej grupie zabiegów lokują się też zabiegi odwarstwienia siatkówki, zabiegi związane z patologią tylnego odcinka oka czy przy krwotokach wewnątrzgałkowych u chorych z cukrzycą, przy innych zmianach ciała szklistego, przy odwarstwieniu siatkówki… – mówi dr Szendzielorz. Jego oddział okulistyczny ma nie tylko ogromne możliwości zabiegowe, ale i diagnostyczne. Gdyby tylko były większe pieniądze z NFZ na ich wykorzystanie...

Portrety szefów Oddziału Okulistycznego w Tychach

Dr Jacek Szendzielorz, ordynator. Absolwent Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach i Akademii Medycznej w Warszawie. Stażysta wielu zagranicznych klinik. _Wybitne doświadczenie zdobył, przeprowadzając m.in. ponad 50 tys. operacji zaćmy z wszczepem sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej, liczne zabiegi operacyjne oczu po urazach, rekonstrukcje narządu wzroku, operacje oczu z różnymi postaciami jaskry. Od ponad 20 lat sekretarz Śląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

Dr Aleksandra _Mikulska-Cholewa, _zastępca ordynatora na Oddziale Okulistycznym w szpitalu wojewódzkim w Tychach, członek Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, członek Europejskiego Towarzystwa Chirurgów Zaćmy i Chirurgii Refrakcyjnej, członek Amerykańskiego Towarzystwa Okulistycznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto