Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Galeria Obok w Tychach. Wystawa 6 x Botor [ZDJĘCIA]

JOL
Galeria Sztuki Obok w Tychach. Ireneusz Botor, Sonia Pryszcz-Botor, Henryk Jan Botor, Michał Botor i Jan Botor
Galeria Sztuki Obok w Tychach. Ireneusz Botor, Sonia Pryszcz-Botor, Henryk Jan Botor, Michał Botor i Jan Botor Jolanta Pierończyk
Galeria Obok w Tychach wypełniła się twórczością artystycznej rodziny Botorów. Są obrazy Ireneusza Botora i tkanina jego żony Soni Pryszcz-Botor oraz malarstwo ich córki Moniki, a także utwory muzyczne Henryka. Podczas wernisażu zaprezentowali się także synowie Henryka: muzycznie uzdolniony Michał oraz Jan, autor opowiadań. Wystawa potrwa do 31 stycznia.

Ojciec projektował, a potem konstruował szopki, zwane betlejemkami, w kościele św. Marii Magdaleny w Tychach. jego sprawą było namalowanie na rozciągniętym płótnie iluzjonistycznej panoramy, rzeźbienie niektórych małych figurek, które według jego planu miały na dalszym planie dopełniać płynnego przejścia od form rzeźbionych do malowanych – tak w katalogu wystawy napisał o swoim ojcu Alfredzie artysta malarz Ireneusz Botor.

- Pamiętam, jak ojciec malował na kredensie, na desce do krojenia chleba. My z bratem staliśmy po jego bokach i też malowaliśmy. Ojciec spoglądał na mój rysunek i mówił: „Ładnie, ładnie”, a potem przenosił wzrok na pracę brata i: „O, ładnie!!! Tu trochę wyżej tę kreseczkę poprowadź, tu zrób tak…” – wspomina Henryk Jan Botor. – Najwyraźniej w nim już widział malarza, to ja zostałem muzykiem.

W rzeczonym katalogu Ireneusz Botor wspomina też o robionych ręcznie dla nich przez ojca małych skrzypkach, z których ukończone zostały tylko jedne. Dla Henryka.

Galeria Obok w Tychach. 6 x Botor

Prace Ireneusza Botora zdobią dziś plafony kościoła Marii Magdaleny (ale też kościoła świętych Piotra i Pawła w Neusiedl w Austrii), muzyka Henryka Jana Botora na organach urzeka wiernych zgromadzonych na mszach w tym kościele.
Miejska Galeria Sztuki Obok po raz pierwszy w swojej historii prezentuje obu braci oraz ich równie utalentowane rodziny. Na ścianach wiszą obrazy Ireneusza Botora, jego żony Soni Pryszcz-Botor oraz ich córki Moniki. Rodzina Henryka prezentowała się przede wszystkim podczas wernisażu. 17-letni Michał znany już jest tyszanom jako znakomity pianista, 21-letni Jan po raz pierwszy odkrył przed publicznością swoje pasje literackie. Michał grał solo i w duecie z ojcem, Janek czytał fragmenty swoich opowiadań inspirowanych legendami arturiańskimi. W przerwach publiczność słuchała muzycznych ilustracji do tych tekstów w wykonaniu Henryka Jana Botora, który nie ukrywa swojego zamiłowania do muzyki filmowej.
Niewielki fragment jego muzycznej twórczości można poznać na wystawie w galerii Obok, gdzie po raz pierwszy został stworzony kącik audio.
Na wystawie warto znaleźć obraz namalowany przez Alfreda Botora, ojca obu artystów, jak również zwrócić uwagę na rodzący się nowy cykl w twórczości Ireneusza inspirowany wspomnieniami jego dziadka, Franciszka Dudka, z I wojny światowej, której – jak twierdzi artysta – nikt z malarzy jeszcze nie podjął. Jej początek w roku 1914 był jednocześnie rokiem urodzenia przywoływanego podczas wernisażu Alfreda Botora.
Warto zwrócić uwagę na wyraźne akcenty z naszej tyskiej historii w malarstwie Ireneusza (portret jednego z dawnych panów na Pszczynie, portret Murarki z osiedla A…). – W dzisiejszym świecie zatracamy tożsamość kulturową, zapominamy o źródłach, które sprawiły, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy – mówi Ireneusz Botor, podejmując próbę wywołania tematu, zwrócenia uwagi na korzenie.

Wystawa pt. „6 x Botor” w Galerii Obok w Tychach potrwa do 31 stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto