Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Muszyński nie żyje. Tychy straciły wielkiego muzyka

Jolanta Pierończyk
Janusz Muszyński podczas Tyskich Wieczorów Kolędowych w kościele Świętej Rodziny w roku 2006
Janusz Muszyński podczas Tyskich Wieczorów Kolędowych w kościele Świętej Rodziny w roku 2006 Jolanta Pierończyk
Janusz Muszyński nie żyje. W wieku 66 lat zmarł 17 listopada o godz. 10 w szpitalu miejskim w Tychach. Tychy straciły wielkiego muzyka, dyrektora artystycznego Tyskich Wieczorów Kolędowych.

Janusz Muszyński nie żyje. Byl muzykiem wielkiego formatu. W Tychach znany był przede wszystkim jako dyrygent, inicjator m.in. Tyskich Wieczorów Kolędowych, ale kiedyś był również znakomitym śpiewakiem. Jako dyrygent 10 lat spędził na Jasnej Górze, gdzie prowadził kapelę jasnogórską, którą sam reaktywował. Dyrygował też orkiestrami filharmonii śląskiej, zabrzańskiej, częstochowskiej oraz wieloma innymi.
Janusz Muszyński był autorem opracowań na chór i często na orkiestrę wielu pieśni kościelnych na każdy okres roku liturgicznego oraz wielogłosowych psalmów responsoryjnych

Mało kto już pamięta, że Janusz Muszyński zaczynał jako śpiewak, a już pewnie mało kto wie, że był także szefem redakcji muzycznej radia studenckiego w Ligocie i wtedy, w roku 1967, na jeden z wywiadów umówił się z legendarnym Andrzejem Hiolskim, który miał wówczas 45 lat i był u szczytu sławy. Nigdy by wtedy nie pomyślał, że kiedyś będzie kierował koncertami z jego udziałem.
Mimo różnicy wieku zaprzyjaźnili się. Od 1992 roku Janusz Muszyński wielokrotnie zapraszał go do udziału w imprezach, które prowadził w Tychach, Mikołowie, Pszczynie i Bieruniu. Dzięki Muszyńskiemu słynny Hiolski wystąpił trzykrotnie na Tyskich Wieczorach Kolędowych, dwukrotnie na Mikołowskich Dniach muzyki, na inauguracji pieśni wielkopostnej w Bieruniu. Te wszystkie imprezy, plus jeszcze festiwal pieśni maryjnej w Kobiórze, to inicjatywy śp. Janusza Muszyńskiego.

Janusz Muszyński nie żyje

Janusz Muszyński od lat zmagał się z niepełnosprawnością spowodowaną chorobą, która zaatakowała go nagle, w pełni sił witalnych i twórczych. Mimo pogłębiających się problemów z poruszaniem się pozostawał dyrektorem artystycznym Tyskich Wieczorów Kolędowych. Tegoroczne, w styczniu 2013, po raz pierwszy odbyły się bez jego osobistego udziału. Jego słowo do publiczności przeczytał Wojciech Wieczorek, dyrektor MCK.

ZOBACZ Ostatni występ Janusza Muszyńskiego, styczeń 2012 r.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto