18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pałac z kratami w oknach

Aleksander Król
Nie ma luksusów, jest funkcjonalnie - mówi Grzegorz Bulenda
Nie ma luksusów, jest funkcjonalnie - mówi Grzegorz Bulenda Aleksander Król
Tylko kraty w oknach zdradzają, że to nie luksusowy dom wczasowy, a poprawczak powstaje przy Adamczyka. Sprawdziliśmy, jakie "gniazdko" szykują w Raciborzu dla chłopców z przeszłością.

Czteroosobowe pokoje, świetlica dla każdej z sześciu 11-osobowych grup oraz aneks kuchenny i toalety w każdym z sześciu bloków, a także nowoczesna sala gimnastyczna oraz boisko ze sztuczną murawą i do piłki plażowej przed obiektem. I tylko kraty w oknach zdradzają, że to nie luksusowy dom wczasowy...
Powoli kończy się budowa nowego Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich przy ulicy Adamczyka w Raciborzu, jedynej takiej nowo budowanej placówki w Polsce. Specjalnie dla Was sprawdziliśmy, w jakich warunkach już niedługo będą przebywali "młodzi ludzie z przeszłością". Zajrzeliśmy niemal do wszystkich sal. Zapewniamy - zdziwilibyście się.

- W nowym zakładzie nie będzie żadnych bizantyjskich luksusów, nie będzie fajerwerków. Po prostu będzie funkcjonalnie - mówi Grzegorz Bulenda, dyrektor raciborskiego poprawczaka.

Faktycznie, żyrandoli albo przeszklonych wind, jakie można spotkać w eleganckich hotelach nie ma, ale i tak obiekt robi wrażenie. Już na wstępie rzuca się w oczy duże boisko, na którym już niedługo będzie kładziona sztuczna nawierzchnia. Takiego obiektu mogłaby pozazdrościć niejedna raciborska szkoła. Nie mówiąc już o sali gimnastycznej o wielkości 24 na 15 metrów. - Sport dla resocjalizacji tej młodzieży ma olbrzymie znaczenie. Chłopcy muszą mieć gdzie wyładować emocje - mówi Bulenda, dodając, że w starym obiekcie przy Wojska Polskiego sala była niewymiarowa i nie można było nawet zagrać w siatkówkę. Dotąd wychowankowie nie mieli też własnego boiska i korzystali m.in. z Orlików.

Idziemy dalej i zaglądamy do kuchni, w której montowane są już nowoczesne urządzenia. Pomieszczeń jest sporo - bo zgodnie z wymogami, jaja muszą być trzymane gdzie indziej, niż mięso.

Ale bardziej interesuje nas, zlokalizowane na piętrze "królestwo" trudnej młodzieży. Już na klatce schodowej "oślepiają" nas promienie wpadające do wnętrza przez elegancki, olbrzymi, przeszklony świetlik w dachu. Na wszystkich ścianach wykonano gładzie. Podłogi wyłożono gustownymi kafelkami. Korytarze pomalowano na jasno-zielony, ciepły kolor, zresztą tak, jak i świetlice. Barwy w pokojach są bardziej stonowane - beżowe. - W każdej sypialni będą cztery łózka. Będzie bardziej intymnie niż teraz. Obecnie w jednej sali na Wojska Polskiego śpi po kilkanaście osób - tłumaczy Bulenda.

Każda z sześciu grup będzie miała do dyspozycji jeden, wydzielony blok - z czterema sypialniami, pomieszczeniem dla wychowawcy, aneksem kuchennym z lodówką, kuchenką, stolikami. - Chcemy, by młodzież sama przygotowywała sobie część posiłków, uczyła się samodzielności - mówi Bulenda. Każda 11-osobowa grupa będzie miała własną łazienkę z jasno brązowymi, czy pomarańczowymi kafelkami. - Wszystko urządzono tak, by opiekunowie mogli kontrolować nawet dwie grupy jednocześnie. Stojąc na korytarzu, można obserwować drzwi sypialni aż dwóch bloków - mówi Bulenda.

Dodaje, że nowoczesne, przytulne wnętrza powinny wpłynąć pozytywnie na efekty resocjalizacji. Minusem może być fakt, że nowa siedziba będzie oddalona od centrum. Teraz wychowankowie siłą rzeczy musieli uczestniczyć w życiu miasta. - Ale nie zamierzamy zmieniać metod pracy. Wciąż będziemy wychodzić poza mury - dodaje Bulenda. Prace zakończą się w grudniu. Przeprowadzka odbędzie się wiosną. Koszt inwestycji to 19 mln. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto