Jak tyska fabryka Fiata pracuje w czerwcu?

- Mówi się, że w czerwcu tyska fabryka Fiata pracować także w niedziele. Czy to prawda? – pyta telefonicznie pracownik FAP.

- To plotka – zapewnia Franciszek Gierot, przewodniczący Sierpnia 80. – Dyrekcja mówi, że gdyby była aż taka potrzeba zwiększenia produkcji, zawsze można wrócić do trzeciej zmiany, bo w tej chwili są dwie. Ale w soboty – tak, pracujemy. Wolna była sobota, 25 maja, bo jakichś materiałów nie dostarczono, ale już 31 maja pracujemy, choć był to dzień odpracowany w kwietniu i w założeniu miał być wolny. Pracujemy też w sobotę, 1 czerwca. To będą nadgodziny, czyli 100 proc. płatności. A jak przekroczymy 80 godzin nadgodzin, to każda nadgodzina będzie płatna 120 proc.

80 godzin, czyli 10 sobót. Tyska załoga przepracowała już pięć. – Na razie wiemy o pracujących sobotach do lipca - mówi przewodniczący Sierpnia 80.

O tym, że tyska fabryka bedzie pracować w czerwcowe soboty powiedział też rzecznik FAP, Bogusław Cieślar, dodając, że niedziele nie wchodzą w grę.

Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach EECPoland 2013 Katowice (15 maja) członek zarządu Fiat Auto Poland, Czesław Świstak, przyznał, że zwolnienie 1450 osób było błędem.
- Ostatnio głównie traciliśmy na naszym image’u, bo najpierw zwalnialiśmy, teraz okazuje się że za dużo. To był błąd - powiedział wprost. - Na pewno to był błąd w prognozach, w przewidywaniach, tak trzeba to ocenić obiektywnie. Ale jeśli zaplanowaliśmy na ten rok, że będziemy robić tyle samo co w roku ubiegłym minus panda, bo wiadomo, że ona musiała zniknąć, a nagle otrzymujemy zamówienia o trzydzieści ileś tysięcy samochodów więcej, to powstaje pytanie co ratować: kasę, ekonomię czy wizerunek? Dlatego zdecydowaliśmy się na powrót części tych pracowników, dokładnie 146 osób na dwa-trzy miesiące na tych samych warunkach, na których wcześniej pracowali, tylko oczywiście na czas określony. Wyprodukujemy więcej o ok. 40 tys. fiatów 500 niż przewidywaliśmy.

Na razie są zamówienia i jest praca. Do lipca tyyska fabryka Fiata ma co robić. Jak będzie później? Nie wiadomo.

- Póki co mówi się o czterech dniach przestoju od października - mówi Franciszek Gierot.

A jak z podwyżkami? Jeszcze przed świętami wielkanocnymi związki domagały się po złotówce do każdej godziny.
– Dyrektor zapowiedział, że nie będzie żadnych zbiorowych podwyżek w tym roku. Mają być tylko podwyżki indywidualne, ale jakie będą kryteria ich przyznawania, na razie się nie dowiedzieliśmy - mówi przewodniczący Sierpnia 80.