Karolina Dusza o fotografii. Jak zrobić dobre zdjęcie?

Co to znaczy robić dobre zdjęcia?
W fotografii chodzi o emocje. Wszystko zależy od chwili, od tego co w danym momencie się czuje. Jednak przede wszystkim dobre zdjęcie musi działać na odbiorcę. Gdy na nie patrzymy wiemy, że ma w sobie „to coś”.

Jak „to coś” osiągnąć?
Poprzez kolor, kompozycję. Zdjęcie wcale nie musi być ostre jak brzytwa, może być też rozmyte, poruszone i tym opowiadać historię. Liczy się pomysł.

Dziś o ten pomysł chyba trudno - zdjęcia może robić każdy. To służy fotografii czy jej szkodzi?
I jedno, i drugie. W dobie cyfryzacji każdy może się bawić fotografią i odkrywać w sobie artystę. To plus, ale z tego samego powodu trudniej jest się wybić. Fotografowie, którzy potrafią robić zdjęcia muszą się starać dwa razy bardziej, tak żeby ten przeciętny odbiorca z aparatem nie czuł się na równi z profesjonalistą.

A czy robiąc zdjęcia aparatem cyfrowym, też trzeba myśleć?
Przeciętny Kowalski bierze aparat, robi 500 zdjęć i dopiero w domu wybiera te najładniejsze. To jest normalne i nie ma w tym nic złego. Ale jeżeli ten Kowalski jest profesjonalnym fotografem zaczyna się myślenie. Robi mniej zdjęć, zastanawia się nad kadrem, nad ujęciem, nad chwilą. Można to porównać do patrzenia i dostrzegania. Różnica jest ogromna. Ktoś kto tylko patrzy robi 500 zdjęć i idzie dalej. Ten kto widzi dostrzega to, co jest w danej chwili najciekawsze i już analizuje jak ta chwila będzie wyglądać na papierze, bo przecież na końcu całego procesu jest właśnie papier.

Konkurs w tyskim Browarze Obywatelskim wygrało zdjęcie, które zrobiła pani komórką. Czy taka telefoniczna fotografia też ma wartość?
Uwielbiam robić zdjęcia i nie ma znaczenia czym je robię. Aparat to tylko narzędzie. Teraz nawet zwykły telefon stwarza nowe możliwości. Czasami nie mam ze sobą ciężkiego sprzętu, więc wyciągam komórkę i po prostu robię zdjęcie tym co jest pod ręką.

ZOBACZ TAKŻE
PLON PLENERU FOTOGRAFICZNEGO W BROWARZE OBYWATELSKIM