Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malowanie kościoła bł. Karoliny w Tychach. Joanna Piech i Roman Kalarus kończą swoje dzieło

Jolanta Pierończyk
Ks. prałat Józef Szklorz, Joanna Piech i Roman Kalarus
Ks. prałat Józef Szklorz, Joanna Piech i Roman Kalarus Jolanta Pierończyk
Malowanie kościoła bł. Karoliny w Tychach trwa od prawie dwóch miesięcy. Efekty już widać. Zobaczcie zdjęcia przedstawiające różne etapy tego malowania.

Joanna Piech i Roman Kalarus wrócili do malowania kościoła bł. Karoliny w Tychach po 15 latach .Zaczęli od górnych części ścian, gdzie są okna z witrażami przedstawiającymi Stworzenie Świata i Sąd Ostateczny, obok których naklejone zostały cztery z pięciu tajemnic światła (jedna jest w kaplicy chrzcielnej).

– Są to elementy trochę oderwane od siebie. Chcieliśmy je połączyć w spójną kompozycję. Spójnikiem są anioły, które idealnie pasują do tej roli, ponieważ są niejako stworzone do tego, by być pomostem pomiędzy Stwórcą a wiernymi – mówi prof. Roman Kalarus, jeden z czołowych polskich twórców plakatu.

W tej chwili malowane są balustrady chóru. Malowidłami wypełnią się również puste miejsca nad balkonami (w jednym pojawi się na przykład Mojżesz z dekalogiem) i inne.

Cokolwiek to będzie, dziś już nikt nie ma wątpliwości, że będzie dobrze. 15 lat temu takie wątpliwości były. Roman Kalarus i jego żona Joanna Piech zdawali sobie zresztą sprawę z tego, że proponują nietypowe malarstwo sakralne: awangardowe, plakatowe, syntetyczne. - Tego w kościele jeszcze nie było. Sami nie wiedzieliśmy, jak ludzie to przyjmą. Usłyszeliśmy, że jak się im nie będzie podobało, to to zamalują. Ale nie zamalowali. I to jest – mówi artysta i dodaje: Myślę, że swoim malarstwem i jego kolorystyką wnieśliśmy w ten kościół radość. Rację przyznał nam sam architekt, który początkowo nie chciał się zgodzić na taką feerię barw, jaką zaproponowaliśmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto