Matura z języka angielskiego w IV LO w Tychach [OPINIE, ZDJĘCIA]

Dzisiaj w całej Polsce odbyły się matury z języka angielskiego.
Egzamin na poziomie podstawowym rozpoczął się o godz. 9 i trwał 120 minut.
Egzamin na poziomie rozszerzonym rozpoczął się o godz. 14. Obejmuje on dwie części: gramatykę i pisanie (120 min.) oraz słuchanie i czytanie (70 min.).

My wybraliśmy się do IV Liceum Ogólnokształcącego, żeby sprawdzić opinie maturzystów na temat dzisiejszego egzaminu.

Co było na egzaminie i jak Wam dzisiaj poszło?

POZIOM PODSTAWOWY

- Trzeba było napisać list do kolegi na temat sprzedaży sprzętu przez internet - za jaką cenę, co się kupi... Drugi temat jeżeli chodzi o pracę pisemną to też był list - notatka, w którym trzeba było zawiadomić kolegę o spotkaniu, które odbędzie się po kursie z języka angielskiego. Ogólnie dzisiejszy egzamin oceniamy jako dość prosty, nie miałyśmy większych problemów - powiedziały Marta Szymiec, Aleksandra Ryczko i Agnieszka Pochopień.

- Jako tematy prac pisemnych były dwa listy. Tematy były przystępne, m.in. o tym dlaczego zdecydowaliśmy się na sprzedaż sprzętu przez internet i jak zachęciliśmy do zakupu klienta. Drugi temat to był list do kolegi z kursu angielskiego. Matura była dość łatwa, choć w porównaniu do egzaminu próbnego była chyba minimalnie trudniejsza. Jesteśmy zadowolone - komentowały po egzaminie Daria Gadomska, Sabina Kulawik i Aleksandra Chechoj z klasy IIIA.

Taką opinię podzieliło większość zapytanych maturzystów, m.in Asia z klasy IIIB: - Listening był moim zdaniem dość trudny, za to pisanie nie sprawiło mi żadnych problemów - mówiła po egzaminie.

Podobnego zdania był Mateusz Kut: - Tak, listening był zdecydowanie trudniejszy. Ciężko było zrozumieć co właściwie mówił lektor. Trudność czytania oceniam - pół na pół. Ogólnie było kilka zadań łatwych i kilka trudnych. Tematy pracy pisemnej były dość fajne. Całe szczęście, ze nie było listu oficjalnego, bo by nie było aż tak przyjemnie.

- Listening nie był wcale aż tak łatwy, ale naszym zdaniem najtrudniejsze było ostatnie zadanie z readingu... Cały dzisiejszy egzamin oceniamy jako dość łatwy. Tematy były bardzo przystępne - mówili Rafał Sobota i Arkadiusz Bembenek.

Inne zadanie na temat trudności słuchania ze zrozumieniem miały dziewczyny z klasy IIIB: - Listening był według nas raczej łatwiejszy... Poza tym cieszymy się, ze nie było listu formalnego. Jesteśmy zdecydowanie zadowolone z przebiegu z dzisiejszej matury - przyznały dwie Anie, Ewa oraz Kinga.

Równie pozytywnie nastawione były Justyna Mrzyk i Donata Kozyra: - Egzamin był dość prosty, a tematy prac pisemnych nam się bardzo podobały, tak że jesteśmy naprawdę zadowolone. To był najprostszy z dotychczasowych egzaminów.

POZIOM ROZSZERZONY

- Na rozszerzeniu była rozprawka na temat "świeżo upieczonych" kierowców - czy powinni oni przez pierwszy rok jeździć tylko z obecności innego kierowcy, czy też taki wymóg jest zbędny. Poza tym było trzeba było napisać opowiadanie, jak fotoreporter uratował podczas sesji modelkę, oraz recenzję programu telewizyjnego. Było sporo gramatyki i słowotwórstwa. Pisanie mamy za sobą i jesteśmy zadowolone, przed nami jeszcze listening i reading - powiedziały w przerwie podczas egzaminu rozszerzonego dwie Agnieszki, Kasia i Weronika z klasy o profilu matematyczno-angielskim.

- Najłatwiejsza była rozprawka, spodziewaliśmy się również trudniejszej gramatyki. Okazało się, że wcale nie było tak źle - mówili w przerwie Artur z IIIC i Paweł z IIID.

Podobne zdanie wyrazili Kamil, Andrzej, Piotrek, Dawid i dwóch Mateuszów - Wypracowanie było najprostsze ze wszystkiego. Poziom był podobny jak na egzaminie próbnym - czyli w miarę łatwy, tak że nie ma na co narzekać. Przed nami jeszcze słuchanie i czytanie... Eee, jak to było po angielsku? - żartowali.