- Początkowo chciałem ograniczyć się tylko do 73 Pułku Piechoty, który walczył pod Wyrami, ale ponieważ w tej bitwie brały udział także inne pułki (75 Pułk Piechoty, 11 Pułk Piechoty i 5 Batalion Pancerny), postanowiłem rozszerzyć krąg zainteresowań na wszystkie jednostki biorące udział w walkach na Śląsku: pod Wyrami, w Mikołowie, na Sublach, Żwakowie i w Tychach – mówi Arkadiusz Dominiec, właściciel kolekcji, członek Stowarzyszeń Pro Fortalicium i Rekonstrukcji Historycznej 73 Pułk Piechoty.
Kolekcja liczy ok. 2000 obiektów, z których każdy ma swoją historyczną wartość i swoją własną historię. Wiele z nich pochodzi wprost z placu boju pod Wyrami. Wśród nich są niezbędnik, łopatka żołnierska, gwizdek oficerski, szkaplerzyk, monety z żołnierskiego portfela…
Są tu zdjęcia podpułkownika Władysława Kiełbasy, najwyższego rangą oficera, który we wrześniu zginął na Śląsku, a było to właśnie pod Wyrami, w 2. dniu wojny.
Jest tu umundurowanie majora Ksawerego Święcickiego, dowódcy dywizjonu rozpoznawczego 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej. Można powiedzieć, że tu znowu jest w komplecie.
- Hełm, rękawice, płaszcz… kupiłem od jednego kolekcjonera. Od innego kupiłem beret, który – jak się okazało – też był własnością majora – opowiada Arkadiusz Dominiec.
Wśród eksponatów tego muzeum jest też na przykład jedna z siedmiu takich armat przeciwpancernych w Polsce. Jest radiostacja, są moździerze, karabiny, chlebaki, pociski… To po prostu trzeba zobaczyć. W drugą i czwartą niedzielę miesiąca, między 10 a 14, przewodnikiem będzie sam właściciel zbiorów. W ciągu tygodnia muzeum można zwiedzać po wcześniejszym umówieniu się z dyrekcją szkoły. Oprowadzał będzie wicedyrektor Jacek Biernacki, nauczyciel historii.
- Chcę zrobić takie trzy ścieżki: dla uczniów szkół podstawowych, dla gimnazjalistów i dla starszej młodzieży – mówi. – W każdej grupie wiekowej inaczej będą podane treści, na inne rzeczy położony akcent.
W muzeum jest także salka multimedialna, gdzie odbywać się będą projekcje filmów z tamtego okresu.
Muzeum dopiero się rozkręca. Zaledwie tydzień temu, 11 maja, było otwarcie. Na pewno będzie się wzbogacało, ponieważ już wiele osób zadeklarowało przekazanie pamiątek po swoich krewnych i na pewno będzie się udoskonalało.
- Tu w tym korytarzu, pomiędzy jednym a drugim pomieszczeniem, ma być słychać odgłosy wojny, strzelaniny, wybuchów… – mówi dyrektor Małgorzata Chełchowska.
Muzeum Śląskiego Września 1939 jest jedynym takim muzeum w Polsce. Na Śląsku drugiego takiego też nie ma.
- Jedynie Cieszyn ma też prywatne muzeum. Jest to Muzeum 4 Pułku Strzelców Podhalańskich – mówi Dominiec.
ZOBACZ TAKŻE
WALKI NA ŚLĄSKU. HOŁD DOWÓDCY POCIĄGU PANCERNEGO
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?