Myszków: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

Jednym z zasadniczych jest ucywilizowanie komunikacyjne osiedla 600-lecia, na którym stoją domki jednorodzinne i zlokalizowane są firmy. Inwestycja będzie możliwa dzięki pozyskaniu funduszów unijnych. Prace już trwają. Zakończyć się mają do połowy przyszłego roku.

Ulice na osiedlu 600-lecia trudno nawet nazwać tym mianem. Większość to po prostu drogi gruntowe. Tylko ok. 400 m z nich jest wyłożona tzw. trylinką, po której komfort jazdy też jest niewielki. Podczas opadów deszczu część ulic zamienia się w potoki, a długotrwałe opady czy też wiosenne roztopy powodują, że ciężko dostać się do posesji nie tylko samochodem, ale i pieszo. Problem wody rozwiązany zostanie dzięki kanalizacji deszczowej.

Na osiedlu nie ma chodników. A zamieszkuje na nim wiele rodzin z małymi dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym. W bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji znajduje się gimnazjum i przedszkole. Starsze dziecie chodzące same do szkoły nie czują się bezpiecznie. Chodniki na pewno poprawią bezpieczeństwo.

Poprzez ulice osiedla 600-lecia - Kopernika, Chabrów, Serwin i Chryzantem - umożliwiony zostanie dojazd od drugiej strony do sanktuarium w Leśniowie, co jest sprawą bardzo istotną, ponieważ rocznie odwiedza je ponad 200 tys. osób.

Podczas ważniejszych kościelnych uroczystości dotrzeć samochodem w okolice klasztoru ojców paulinów nie jest łatwo.

Kolejny plus takiego rozwiązania to udostępnienie terenów zlokalizowanych przy przedłużeniu ul. Chryzantem pod budownictwo jednorodzinne i usługi. Do zabudowy i dla świadczenia działalności usługowej dopuszczono tam ostatnio w planie zagospodarowania teren o powierzchni 14 hektarów.

Taki wariant umożliwi także osobom jadącym od strony Janowa na żarecką targowicę dostanie się na nią bezpośrednio przez Leśniów.

Koszt inwestycji to 3 mln 757 tys. zł, z czego 85 proc. to dofinansowanie unijne.

Małgorzata Banaszczyk
kierownik referatu ds. pozyskiwania funduszy europejskich i krajowych urzędu gminy i miasta w Żarkach

Każdy temat, który realizujemy z udziałem środków unijnych, jest przemyślany i wynika z autentycznych potrzeb. Osiedle 600-lecia nie posiadało praktycznie utwardzonych dróg, bo trudno za coś takiego uznać fragmentaryczną nawierzchnię trylinkową. Problem istnieje od czasu powstania osiedla. Szukaliśmy więc możliwości sfinansowania budowy ciągów drogowych i w końcu się udało.

W złożonym wniosku o dofinansowanie musieliśmy przede wszystkim opowiedzieć o naszym temacie w ten sposób, aby przekonać ekspertów, że jest on dla nas bardzo ważny, że należy zmienić negatywny stan rzeczy i jak zamierzamy to zrobić.

Tematów drogowych mieliśmy wiele. Trzeba było wybrać taki, który zainteresuje ekspertów.

Nasz wybór padł na osiedle 600-lecia. Argumenty były przede wszystkim czysto praktyczne - brak utwardzonych nawierzchni, brak kanalizacji deszczowej, co podczas silniejszych opadów powodowało zalewanie tamtejszych dróg. Tworzyła się tam gliniasta maź, a komunikacja w okresie wiosennym i jesiennym była bardzo utrudniona. W okresie letnim samochody wzbijały z kolei tumany kurzu. To osiedle naprawdę bardzo długo czekało na infrastrukturę z prawdziwego zdarzenia.

Argumentem na naszą korzyść było między innymi to, że już wcześniej zrobiliśmy tam kanalizację sanitarną. Drogi plus kanalizacja deszczowa bardzo podniosą komfort życia mieszkańców.

Zawsze chcieliśmy na bazie infrastruktury pokazać ekspertom w naszych aplikacjach, że jeszcze będą jakieś dodatkowe wartości po realizacji inwestycji. Tak było w przypadku gimnazjum, ośrodka zdrowia czy Starego Rynku.