Władze Tychów wybrały więc rozwiązanie "grzecznościowe". Liczą na dobrą wolę kierowców.
Oznakowanie "Przepuść bus" (znaki, napisy i specjalne czerwone linie) ma ułatwić zmianę pasa ruchu autobusom na ośmiu strategicznych skrzyżowaniach. Niestosowanie się do znaku nie pociągnie za sobą żadnych sankcji. Projekt spodobał się Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Latem oznakowanie ma być gotowe.
Szacowany koszt inwestycji to ok. 81 tysięcy złotych. - Mieliśmy do wyboru wariant tańszy, za 51 tys. zł, i droższy, ale odblaskowy, świecący nocą - mówi Mieczysław Podmokły, zastępca prezydenta Tychów.
Kierowcy autobusów, niestety, nie wierzą w powodzenie całego przedsięwzięcia.
- Kierowcy są niecierpliwi - mówi Grzegorz Pabiańczyk, kierowca autobusu. - Większość nie tylko nie ułatwia autobusowi wyjazdu z zatoczki, ale nawet jak już jest na swoim pasie, to jeszcze próbuje go wyprzedzić, przejeżdżając ciągłą linię i wjeżdżając na pas przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku. Wszystko po to, by nie jechać za autobusem. By go zostawić za sobą - uważa Pabiańczyk.
*A JEDNAK POLSKIE OBOZY ISTNIAŁY. MOŻE NIE KONCENTRACYJNE I NIE ZAGŁADY, ALE JEDNAK. TUŻ PO WOJNIE ZMARŁO W NICH TYSIĄCE LUDZI, ZATRZYMANYCH JAKO "ELEMENT NIEPEWNY". ZOBACZ FILM I PODYSKUTUJ
*PRZEZ 100 DNI LICZYLIŚMY NA PO, ŻE SPEŁNI OBIETNICE I PORADZI SOBIE Z USTAWĄ METROPOLITALNĄ. ALE POLITYCY ZAPOMNIELI, CO NAM OBIECALI
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?