Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska nie jest przyjazna cudzoziemcom

Eustachy Bielecki
Cudzoziemcy pracują, nieraz ponad siły. Opiekują się polskimi dziećmi, nie mając czasu, by zająć się własnymi. Urzędy traktują ich jak motłoch. Dlaczego? Bo dla polskiego prawa nie istnieją.

Kwestię stosunku polskich władz i samych Polaków do cudzoziemców nieraz podejmowały organizacje pozarządowe, naświetlały ogólnopolskie media, a nawet niektórzy politycy. Ta niezwykle trudna dyskusja jednak zawsze schodziła na drugi tor. Dla przeciętnych Polaków to kolejna, budząca więcej pytań niż odpowiedzi, dysputa. Dla nielegalnych imigrantów to sprawa życia (dla niektórych również i śmierci).

W poniedziałek, 21 lutego warszawska redakcja "Gazety Wyborczej" organizowała spotkanie nt. nielegalnych imigrantów i ich miejsca w biurokratycznej machinie, jaką jest polskie prawo. Temperatura dyskusji była wysoka, bardzo wysoka. Nie ma co się dziwić - na sali byli obecni ludzie, których ta kwestia dotyczy bezpośrednio: uchodźcy polityczni, nielegalni imigranci, a także przedstawiciele stowarzyszeń pozarządowych, starających się cudzoziemcom pomóc.

"Nie ukrywajmy - sytuacja imigrantów w Polsce jest koszmarna. Urzędy traktują takich ludzi jak motłoch, prości obywatele z kolei po prostu zamykają oczy na ich problemy (...) Oni nie mają szans na pójście do lekarza, oni nie odkładają pieniędzy na emeryturę, ich dzieci nie chodzą do szkoły (...) Przykro przyznać, że nielegalni imigranci są bardzo często zakładnikami takiej sytuacji. Wrócić do domu nie mogą, bo grozi im deportacja. Tutaj - też źle - tragiczne warunki bytu (...) Ich życie stało się nieustanną walką. Walką o swoje prawa, których nie posiadają" - mówił Kajetan Wróblewski z fundacji "Proksenos".

Europa już dawno otworzyła się na różnorodność i wielokulturowość. Udanie przeprowadzone abolicje nielegalnych imigrantów w Portugalii i Hiszpanii służą najlepszym przykładem, że nie powinniśmy przed nimi mieć żadnych obaw. Zarówno Urząd ds. Cudzoziemców, jak i analitycy zgodnie twierdzą - Napływ imigrantów Polsce nie grozi!

Niemniej jednak w kraju krążą powszechne mity, które kreują negatywny, bardzo radykalny i nieobiektywny stosunek większości Polaków do cudzoziemców, szczególnie do nielegalnych imigrantów. Wielkim problemem są głupie i nieuzasadnione stereotypy.

Osobowości

Ton Van Anh jest żywą ikoną dla walczących o prawo pobytu w Polsce imigrantów. Jest ona wietnamską opozycjonistką, korespondentką radia Wolna Azja i aktywną działaczką na rzecz poprawy sytuacji cudzoziemców w Polsce. Kilka tygodni temu prezydent Bronisław Komorowski uratował ją od deportacji, przyznając w ekspresowym tempie polskie obywatelstwo.

Niestety Van Ahn jest tylko jednostką, której sytuację uratował szum medialny. To właśnie polskie media "wymusiły" na władzy działanie.

Anzor jest czeczeńskim imigrantem, byłym uczestnikiem działań w Czeczenii (w czasie wojny stracił jedną nogę). On jeszcze walczy o pozostanie w Polsce, niemal codziennie stojąc w gigantycznych kolejkach do polskich biur ds. cudzoziemców. Niestety bez skutku. Odmowa, odmowa, odmowa.

Co na to władza?

"Przygotowujemy nowelizację ustawy o cudzoziemcach. Nowe, przemyślane i skonsultowane z organizacjami zajmującymi się sprawami nielegalnych imigrantów uchwały znacząco ułatwią życie osobom, które z różnych powodów znalazły się w Polsce poza prawem (...) Planujemy między innymi zamienić decyzję o wydaleniu z kraju decyzją o natychmiastowym opuszczeniu państwa. Nielegalni imigranci, którzy zgodzą się opuścić Polskę nie będą musieli obawiać się deportacji. Po powrocie do swojego państwa będą mogli ponownie ubiegać się o polską wizę" - twierdzi Tomasz Cytrynowicz z Urzędu ds. Cudzoziemców.

Nie powinniśmy w końcu zapominać o rozrzuconych po całym globie Polakach. Miliony rodaków, starających się o stały pobyt w państwach demokratycznego zachodu, takie decyzje otrzymywali i nadal otrzymują.

Czy nie musimy zatem my również uwzględnić potrzeby osób, które z różnych powodów, nieraz rodzinnych, nieraz politycznych, szukają szczęścia u nas? Nie bądźmy obojętni.

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **

swój artykuł

lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę?
Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę?
Poinformuj nas**

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto