Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes PGG: Wynik finansowy za 2018 rok jest pozytywny

Redakcja
Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej
Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej arc
Zarzuca się nam brak nowoczesności. Hałdy chcemy obudować panelami fotowoltaicznymi - zapowiedział Tomasz Rogala. Prezes Polskiej Grupy Górniczej przyznał, że wynik finansowy spółki za 2018 rok jest "pozytywny".

Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej, potwierdził, że wciąż jest bardzo duże zapotrzebowania na węgiel w Polsce. Z surowca korzysta branża energetyczna, ciepłownicza, ale także klienci indywidualni. Mówiąc krótko, to jeszcze nie czas na schyłek górnictwa.

- Górnictwo bardzo mocno dostosowuje się do zapotrzebowania na węgiel na rynku. Musimy bardzo mocno starać się utrzymać dotychczasowy poziom produkcji. Nie chcemy patrzeć na ten biznes, jako biznes schyłkowy. Mówimy o procesie transformacji, który jest ciągły - przyznał prezes Rogala w rozmowie z Marcinem Zasadą.

Nie chciał komentować zapowiedzi polityków (m.in. Biedronia) o planowanym zamknięciu kopalń. Dodał, że branża górnicza będzie potrzebna jeszcze przynajmniej przez kilka kolejnych dekad. To daje spokój. Jego zdaniem w najbliższym czasie potrzebne jest utrzymanie produkcji na obecnym poziomie (a co za tym idzie i zysku), dalszych inwestycji i pozytywnego odbioru branży. Podkreślił, że zastąpienie górnictwa nie będzie łatwe. Branża zatrudnia obecnie ok. 200 tys. osób (pracownicy kopalni i firm współpracujących).

Wyjaśnia, że górnictwo to nie tylko węgiel. To właśnie wspomniane tysiące miejsc pracy, olbrzymie wpływy do budżetów samorządów i budżetu centralnego z tytułu podatków. Dzięki górnictwu rozwija się też nauka na uniwersytetach i politechnikach.

Zapowiedział budowę zakładu produkującego gaz z węgla i odpadów dla branży chemicznej (na wzór instalacji chińskich). Taki zakład mógłby powstać przy kopalni Ziemowit lub ROW. Inwestycja może pochłonąć 3-4 mld zł.

- Zarzuca się nam brak nowoczesności. Hałdy chcemy obudować panelami fotowoltaicznymi - zapowiedział prezes PGG.

Tomasz Rogala nie chciał zdradzić wyniku spółki za 2018 rok. Nie potwierdził czy chodzi o 0,5 mld zł (po półroczu spółka miała 300 mln zł zysku). Dodał, że wynik ma zostać ogłoszony na specjalnej konferencji prasowej. Jednak określił go jako "pozytywny". Chciałby, aby taki zysk co najmniej utrzymał się w 2019 roku. Mimo wahających się cen węgla na rynku jest to możliwe, dzięki zawartym długoterminowym umowom. Dzięki temu spółka nie jest wrażliwa na spadki na giełdach.

Na produkcję w PGG i ewentualne zamknięcie kopań mógłby spowodować tylko długi negatywny trend. Obecnie nie ma podstaw do niepokoju.

W PGG do końca roku powinny zakończyć się prace nad układem zbiorowym. Ma on zostać wprowadzony od 2020 r. Na ten moment nie ma mowy o podwyżkach w spółce.

- Mamy ogromne potrzeby inwestycyjne. Musimy odtwarzać majątek, inwestować w maszyny i urządzenia na poziomie nie mniejszym niż w planach na 2019 rok. Do tego dochodzi obsługa obligacji, czyli długu. Dzisiaj osiągnęliśmy stan, gdzie średnia wynagrodzeń jest wyższa o 50 proc. w regionie. To stabilne zatrudnienie. Nie mówimy o ograniczeniach świadczeń, restrukturyzacji, a modernizacji - mówił Tomasz Rogala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto