Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto 3 Maja w Tychach. Msza, kwiaty i Śluby panieńskie

JOL
Święto 3 Maja w Tychach
Święto 3 Maja w Tychach Jolanta Pierończyk
Święto 3 Maja w Tychach. Była msza św. w kościele Marii Magdaleny, potem składanie kwiatów pod pomnikiem powstańców śląskich na placu Wolności, a następnie plenerowe przedstawienie "Ślubów panieńskich" na tyskim rynku.

Święto 3 Maja w Tychach. Wszystko zaczęło się w samo południe mszą św. za Ojczyznę w kościele św. Marii Magdaleny. Ks. proboszcz Janusz Lasok zachęcał do modlitwy o siły do sprawowania służby Ojczyźnie. - Módlmy się, by służba Ojczyźnie była dla nas radością, zaszczytem i honorem - powiedział.

Msza zakończyła się minikoncertem w wykonaniu chóru Presto Cantabile pod dyrekcją Marcina Wielgata.

Punkt drugi święta 3 Maja w Tychach to przemarsz na plac Wolności i składanie kwiatów. pod pomnikiem powstańców śląskich, tym uroczystsze, że dziś przypada też 95. rocznica wybuchu III Powstania Śląskiego. Prezydent Andrzej Dziuba w swoim przemówieniu powiedział m.in., że Konstytucja 3 Maja jest do dziś powodem naszej dumy i że powinniśmy pamiętać o twórcach tego nowoczesnego dokumentu. Przypomniał też oczywiście o korzystnym dla Polski podziale Śląska, dzięki III Powstaniu Śląskiemu, którym kierował Wojciech Korfanty (warto pamiętać, że jego twarz ma postać powstańca śląskiego na tyskim pomniku). Powiedział też, że powinniśmy rozsądnie korzystać z tych wszystkich dobrodziejstw, jakie otrzymaliśmy od naszych przodków.

Punktem trzecim święta 3 Maja w Tychach było plenerowe przedstawienie "Ślubów panieńskich" Aleksandra Fredry w reżyserii Pawła Drzewieckiego, na tle kościoła św. Marii Magdaleny. Reżyser i jednocześnie odtwórca roli Gustawa uświadomił publiczności, że sztuka ta powstała mniej więcej w tym samym okresie, kiedy uchwalono Konstytucję 3 Maja (dokładnie 41 lat po jej uchwaleniu).

Paweł Drzewiecki zaznaczył, że plenerowe przedstawienie niesie ze sobą różne niespodzianki i cały zespół jest na to przygotowany. Piękną niespodziankę sprawił sam kościół, którego dzwony odezwały się w momencie, gdy panny przysięgły sobie nigdy nie być niczyją żoną. Były jak kropka nad i. Wprawdzie w sztuce dialog miał jeszcze trwać, nie wiemy, jak było w scenariuszu, dziewczęta jednak dzwonom pozwoliły wybrzmieć i uciekły ze sceny, Wyglądało tak, jakby się te dzwony odezwały zgodnie ze scenariuszem.

Przedstawienie się udało. Pogoda dopisała. Widzów nie brakowało. A nagłośnienie niosło tekst daleko poza rynek i osoby odpoczywające na ławeczkach nad Potokiem Tyskim odbierały "Śluby panieńskie" jako słuchowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto