- Tak, to już jest ten czas - mówi Lucjan Andrzejewski, kierownik serwisu Inter-Car w Zgorzelcu. - Obecnie 60 proc. naszych usług to jest wymiana opon na zimowe. Osobiście również staram się zmienić w swoich samochodzie opony przed 1 listopada - dodaje serwisant.
Wiele osób jednak czeka do ostatniego momentu, a to duży błąd.
- Niestety, bardzo często, dla niektórych kierowców dopiero pierwszy śnieg jest sygnałem do tego by zmienić opony. Wówczas na hura zjeżdżają się do serwisu i...muszą czekać w kolejce, bo takich przypadków jest naprawdę wiele - dodaje Lucjan Andrzejewski. Pracownik serwisu samochodowego Inter-Car Zgorzelec odradza również używanie opon wielosezonowych. - Chodzi przede wszystkim o mieszankę gumy, z której została wykonana opona zimowa. Jest ona bardziej miękka. Wysoki bieżnik w takiej oponie sprawia również, że wbija się ona lepiej w śnieg. Osobiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest wymiana opon z letnich na zimowe i odwrotnie, niż używanie opon wielosezonowych - wyjaśnia Andrzejewski.
Mimo licznych zapowiedzi, wciąż nie ma w Polsce regulacji nakazujących wymianę opon na zimowe. Temat sezonowej wymiany opon powraca regularnie co pół roku. W Polsce nie ma obowiązku jeżdżenia na zimówkach, ale jak się okazuje, w niektórych przypadkach konsekwencje mogą być poważne. Ubezpieczyciel może nie wypłacić odszkodowania w przypadku kolizji, jadąc na letnich oponach.
W Zgorzelcu ceny wymiany opon są różne. W zależności od serwisu mogą wahać się od 60 zł do 100 zł. Najważniejsza kwestia to czas, jaki musimy spędzić oczekując w kolejce. Obecnie warsztaty przyjmują kierowców „od ręki”, pierwszy śnieg może sprawić, że kolejka znacznie się wydłuży. Pamiętajmy, że chociaż w Polsce nie ma obowiązku zmiany opon na zimowe, to u naszych południowych sąsiadów taki obowiązek już jest. Przypominamy kierowcom, którzy będą wybierać się do Czech, że tam zimowe opony obowiązują w okresie od 1 listopada do 31 marca. Przepis dotyczy zarówno pojazdów silnikowych o masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony, jak i pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony. Głębokość bieżnika w oponach zimowych musi wynosić co najmniej 4 mm dla pojazdów do 3,5 tony oraz co najmniej 6 mm dla pojazdów powyżej 3,5 tony. Niemieccy sąsiedzi nie mają tak restrykcyjnego wymogu, jednak ich przepisy przewidują, że ogumienie musi być dostosowane do panujących warunków atmosferycznych. Lepiej w związku z tym nie ryzykować i jeśli często podróżuje się za granicę wymienić opony. Najważniejsza jest głównie kwestia bezpieczeństwa. Opona z drogą styka się na powierzchni zaledwie kartki A4.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?