Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turyści idą do sądu z pozwem zbiorowym. Są niezadowoleni z ubiegłorocznej wycieczki na Krym

Teresa Semik
arch. NM
Pierwszy pozew zbiorowy trafił do katowickiego Sądu Okręgowego. Wnieśli go niezadowoleni z ubiegłorocznej wyprawy na Krym turyści. Domagają się wypłaty po 2,5 tys. zł. Instytucja pozwów zbiorowych obowiązuje w polskim prawie od połowy 2010 roku. W założeniu ma ułatwić dochodzenie roszczeń na tej samej podstawie faktycznej. Pozew zbiorowy musi obejmować minimum 10 osób i być napisany przez radcę prawnego lub adwokata.

Uczestnicy wycieczki na Krym mają pretensje do organizatora, chorzowskiego biura turystycznego "Top", m.in. o to, że wysłano ich autobusem brudnym, bez klimatyzacji, choć na Krymie było 40 st. C. W dodatku autokar zepsuł się po drodze. Nie odwiedzili też wielu zaplanowanych miejsc, a pilot nie znał języka, itp.

Radca prawny Barbara Sosna przypomina w pozwie, że po powrocie uczestnicy wyprawy poinformowali właściciela biura o swoim niezadowoleniu. Ten przyjął ich żale i przeprosił za niedogodności. Gdy jednak wezwali go do zwrotu części kosztów, w ogóle nie zareagował na ich żądania. A oni zażądają zwrotu części poniesionych kosztów - po 1 500 zł i po 1 000 zł zadośćuczynienia za zmarnowane wakacje, za które zapłacili po 4 tys. zł.

Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy już na 16 marca br., ale droga do sukcesu jest jeszcze daleka. Wtedy bowiem sędzia podejmie decyzję, czy tę sprawę można rozpoznawać w tym trybie. Jeśli tak, musi zamieścić ogłoszenie w prasie, by do pozwu mogli dołączyć wszyscy poszkodowani. Na Krym pojechały z chorzowskim biurem podróży 23 osoby, pozew złożyło 10 uczestników. A ponieważ każdą tę czynność można zaskarżyć, na pierwszą merytoryczną rozprawę trzeba będzie poczekać.

- Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego procesu, bo się wcześniej porozumiemy - mówi Aleksandra Trybus, współwłaścicielka biura podróży. - Na drogach ukraińskich może zepsuć się każdy pojazd, a to właśnie ta awaria doprowadziła do ograniczenia programu wycieczki i do złego funkcjonowania klimatyzacji. Jesteśmy gotowi do negocjacji i do rekompensat, ale nie w żądanej wysokości.


*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto