Uczestnicy wycieczki na Krym mają pretensje do organizatora, chorzowskiego biura turystycznego "Top", m.in. o to, że wysłano ich autobusem brudnym, bez klimatyzacji, choć na Krymie było 40 st. C. W dodatku autokar zepsuł się po drodze. Nie odwiedzili też wielu zaplanowanych miejsc, a pilot nie znał języka, itp.
Radca prawny Barbara Sosna przypomina w pozwie, że po powrocie uczestnicy wyprawy poinformowali właściciela biura o swoim niezadowoleniu. Ten przyjął ich żale i przeprosił za niedogodności. Gdy jednak wezwali go do zwrotu części kosztów, w ogóle nie zareagował na ich żądania. A oni zażądają zwrotu części poniesionych kosztów - po 1 500 zł i po 1 000 zł zadośćuczynienia za zmarnowane wakacje, za które zapłacili po 4 tys. zł.
Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy już na 16 marca br., ale droga do sukcesu jest jeszcze daleka. Wtedy bowiem sędzia podejmie decyzję, czy tę sprawę można rozpoznawać w tym trybie. Jeśli tak, musi zamieścić ogłoszenie w prasie, by do pozwu mogli dołączyć wszyscy poszkodowani. Na Krym pojechały z chorzowskim biurem podróży 23 osoby, pozew złożyło 10 uczestników. A ponieważ każdą tę czynność można zaskarżyć, na pierwszą merytoryczną rozprawę trzeba będzie poczekać.
- Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego procesu, bo się wcześniej porozumiemy - mówi Aleksandra Trybus, współwłaścicielka biura podróży. - Na drogach ukraińskich może zepsuć się każdy pojazd, a to właśnie ta awaria doprowadziła do ograniczenia programu wycieczki i do złego funkcjonowania klimatyzacji. Jesteśmy gotowi do negocjacji i do rekompensat, ale nie w żądanej wysokości.
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?