Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tychy: Dyrektor szpitala wojewódzkiego zaczyna wojnę z pielęgniarkami? Obcina im pensje

Redakcja
Pielęgniarki Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Tychach dostały wypowiedzenia dotychczasowych płac. Po lekarzach przyszedł czas na obcinaniu pensji pielęgniarkom. Związki zawodowe wyliczyły, że straty mogą sięgać nawet 700 zł. Sprawa trafiła do Sądu Pracy.

A oto, co na ten temat powiedział nam rzecznik szpitala, Jerzy Wiśniewski:

- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 1 w Tychach jest zadłużony na około 57 mln zł, w tym prawie
27 mln zł ma do natychmiastowej spłaty. Jeżeli tych długów nie będziemy regularnie spłacać to nasi
kontrahenci w każdej chwili mogą przestać dostarczać nam lekarstw, materiałów medycznych, krwi,
itp lub gazu, wody, energii, a to grozi wstrzymaniem działalności szpitala lub jego bankructwem.

Obecna kondycja finansowa szpitala jest wynikiem złego zarządzania przez poprzednią dyrekcję, np.
przyznanie podwyżek płac bez pokrycia. Wówczas to wynegocjowano z pielęgniarkami po 425 zł
miesięcznej podwyżki. Dziś zaległości z tego tytułu wraz z odsetkami, jak również za niewypłacone
tzw. "wczasy pod gruszą" wynoszą już ok. 19 mln zł.

Dyrekcja szpitala proponuje pracownikom zmianę warunków płacy (nie pracy), aby ratować szpital.
Jak w każdym przedsiębiorstwie można odmówić ich przyjęcia i poszukać sobie lepiej płatnej pracy w
innym miejscu. W przyszłym roku, ilość etatów w naszym szpitalu będzie zależała od przyznanych
nam kontraktów na poszczególne oddziały.

Nowe warunki wynagrodzenia zaproponowano tym pielęgniarkom, które mają podstawę
zasadniczego wynagrodzenia powyżej 2000 zł brutto. Lepiej zarabiającym pielęgniarkom proponuje
się obniżenie wynagrodzenia od 200 do 500 zł w zależności od podstawy ich zasadniczego
wynagrodzenia. Szpital zatrudnia około 420 pielęgniarek.

Decyzja o regulacji wynagrodzenia została podjęta przez dyrekcję po analizie przychodów i kosztów
szpitala. Od 1 lipca br. każdy szpital w myśl ustawy o działalności leczniczej jest takim samym
podmiotem gospodarczym, jak każde inne przedsiębiorstwo. Jeżeli ma dochody to może je np.
przeznaczyć na pensje lub inwestycje, a jeżeli ich nie ma to musi stosować ograniczenia. Obecnie
płace w naszym szpitalu pochłaniają prawie 88 proc. jego przychodów. Takich kosztów płacowych nie
wytrzyma nawet bank. Dlatego dyrekcja zakłada, że płace w szpitalu nie powinny przekraczać 50
proc. dochodów. Wyjdziemy z długów, będą realizowane kontrakty NFZ na wszystkich oddziałach to
płace będą większe. Innego wyjścia nie ma.

Wynagrodzenie (lekarzy) będzie teraz ujednolicone w grupach i będzie zależało od wyników
oddziałów. Wiele bowiem oddziałów w naszym szpitalu jest obecnie niedochodowych. Likwidowane
będą również kominy płacowe.

W takich kłopotach finansowych jest jeszcze przynajmniej kilka dużych placówek szpitalnych w
województwie śląskim.

Szpital jest winny pielęgniarkom około 16 mln zł wraz z odsetkami. W tej sprawie toczą się już
wykonawcze postępowania komornicze. W tym roku udało nam się wypłacić pielęgniarkom tylko 500
tys. zł.

Obniżki płac nigdzie nie są akceptowane przez pracowników. Ale co zrobić, jeżeli nasz szpital nie ma
"zdolności płacowej"? Ważne jest, żeby to zamieszanie medialne wokół problemów finansowych
szpitala, robione przez niektórych liderów związków zawodowych i lokalne mass media, nie odbiło
się negatywnie na świadczonej przez nas opiece medycznej i leczeniu pacjentów, warunkach pracy, a
także kontraktach NFZ, od których zależy przyszłość niektórych naszych oddziałów. Jak na razie
mieszkańcy nie mają się czego obawiać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto