18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tyska Droga Krzyżowa: Od Krzysztofa do Marii Magdaleny

JOL
Tyska Droga Krzyżowa
Tyska Droga Krzyżowa Damian Pierończyk
Kilka tysięcy tyszan przeszło w piątek, 15 kwietnia, za krzyżem ulicami miasta. Była to XVIII Tyska Droga Krzyżowa. Rozpoczęła się tradycyjnie o dziewiętnastej przy kościele św. Krzysztofa, patrona Tychów, i zakończyła Apelem Jasnogórskim w kościele Marii Magdaleny uchodzącym za matkę tyskich kościołów.

- Ta Droga Krzyżowa łączy mieszkańców obu dekanatów: Tychy Stare i Tychy Nowe – tłumaczy ks. prałat Józef Szklorz, dziekan dekanatu Nowe Tychy. – Co roku, niezależnie od pogody, bierze w niej udział kilka tysięcy osób, którym towarzyszą księża z różnych parafii.

Tyska Droga Krzyżowa jest w stu procentach zorientowana na refleksję modlitewną, całkowicie pozbawiona teatralności.

- Jest to tylko skupienie na modlitwie – podkreśla ks. prałat Szklorz. – Każdy idzie w swojej intencji, kapłani modlą się w intencji spraw dotyczących miasta.

Tegoroczna Droga Krzyżowa przepełniona była myślą Jana Pawła II i modlitwami w Jego intencji. Rozważania prowadził ojciec Emil Pacławski, tyski franciszkanin.

To wielkie przedsięwzięcie duchowe, które mocno wrosło w kalendarz ważnych wydarzeń w Tychach, urodziło się w parafii bł. Karoliny. Dość skromnie. Pierwsza Droga Krzyżowa została poprowadzona z paprocańskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa do parafii Jana Chrzciciela. Prowadził ją ks. Adam Lodek, ówczesny wikary, wraz z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży. W przeszłości trasy Drogi Krzyżowej były różne: z parafii Jana Chrzciciela do parafii bł. Karoliny, ze św. Krzysztofa do Ducha Św. Dopiero z czasem ustalił się szlak od kościoła pod wezwaniem patrona miasta, jakim jest św. Krzysztof, do Marii Magdaleny jako matki tyskich kościołów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto