Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uratujmy to dziecko pary śląskich policjantów

JOL
Mat. policyjne
Uratujmy to dziecko pary śląskich policjantów. Do 15 marca trzeba zebrać 330 tys. zł, żeby mały Bartek mógł urodzić się w niemieckim szpitalu, gdzie zaraz po przyjściu na świat zostanie poddany operacji.

Bartek jest długo wyczekiwanym, nienarodzonym synem pary śląskich policjantów. Niestety, okazało się, że urodzi się z krytyczną wadą serca - HLHS z restrykcyjnym otworem owalnym, co wymaga kilkuetapowego, paliatywnego, niezwykle kosztownego leczenia operacyjnego. I to od razu po urodzeniu.
Żeby dziecko w ogóle miało szansę na przeżycie, poród musi się odbyć w szpitalu, gdzie zaraz po nim będzie można przeprowadzić operację. W Polsce takiej możliwości nie ma.
Chłopczyk musi zatem przyjść na świat w Niemczech. Koszt porodu i pierwszej operacji to, niestety, 330 tys. zł. Tę ogromną kwotę trzeba zebrać do 15 marca.
Policjanci rozpoczęli zbieranie pieniędzy na stronie zrzutka. pl.
Rodziców chorego dziecka można też wesprzeć, darując im 1 proc. swojego podatku na jego konto w Fundacji Avalon- Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym
. Wystarczy, przy rozliczeniu PIT, wpisać KRS 0000270809, a w rubryce „cel szczegółowy” - PALIGA, 9042.
Pieniądze można też wpłacać bezpośrednio na konto Fundacji BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A. 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001 z tytułem przelewu : PALIGA, 9042

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto