Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VII Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami starych Tychów [ZDJĘCIA]

JOL
VII Tyski Orszak Trzech Króli
VII Tyski Orszak Trzech Króli Jolanta Pierończyk
VII Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami starych Tychów, w parafii św. Marii Magdaleny. W drodze do Betlejem spotkał Heroda, który zachęcał do pozostania w jego królestwie. Były też inne pokusy mające zniechęcić do dalszej podróży, ale orszak podążał dalej. I dotarł do stajenki, gdzie królowie pokłonili się Dziecięciu.

VII Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami starych Tychów, w parafii św. Marii Magdaleny pod hasłem "Odnowi oblicze ziemi". Przeszedł, oczywiscie, z okrzykami.

Prowadzący Maciej Gramatyka i Marek Piechniczek wołali:
Bóg ciągle czeka...
Ludzie odpowiadali: ...czeka na człowieka.

Albo: Bóg jest dla wszystkich...
Ludzie dopowiadali: ...wysokich i niskich. (to było zawołanie z zeszłego roku)

I jeszcze inne zawołanie: Nie szukaj znaków , ruszaj w orszaku

W VII Tyskim Orszaku Trzech Króli wzięło udział około 2-3 tysięcy ludzi (koron przygotowano 5 tys.)

- Ludzie, ludzie, co się dzieje? Wszyscy naraz do Betlejem? Chcesz odnowy? Idź w tę stronę, zmień komórkę, auto, żonę. Do naas, do nas, proszę pana, po co nam ta dobra zmiana? - nawaływano z dworu Heroda, w którego po raz kolejny wcielił się Wojciech Wieczorek, a towarzyszyli mu Michał Gramatyka i Sławomir Żukowski.

Po drodze były też inne przystanki, inne scenki, inne pokusy, ale orszak szedł dalej. Kroczyli w nim m.in. ks. proboszcz Janusz Lasok, jak zwykle, w stroju pasterza, i wikarzy parafii św. Marii Magdaleny. U kresu wędrówki w oratorium czekały na uczestników grochówka, żurek i chleb ze smalcem, po drodze można się było napić goracej herbaty.

W tym roku podczas orszaku prószył drobny śnieg, wokół było biało od kilku dni. Słupek rtęci wskazywał w Tychach cztery kreski poniże zera.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto