Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ważniejsze zabytki sakralne województwa śląskiego

Stanisław Bartosik
Ślady prawosławia Kościół prawosławny w Polsce kojarzony jest głównie z kresami wschodnimi Rzeczypospolitej. Jednakże przez teren dzisiejszego województwa śląskiego przebiegały granice rozbiorów, a północna jego część należała do zaboru rosyjskiego. O ile prawosławie na kresach było wyznaniem związanym z wielu nacjami, o tyle tu kojarzyło się głównie z przedstawicielami administracji rosyjskiej, kolejarzami, celnikami i ich rodzinami.

Struktura wyznawców ponownie zmieniła się po II wojnie światowej w związku z masowymi przesiedleniami ludności. Spośród wielu istniejących cerkwi w naszym województwie tylko dwie - częstochowską i sosnowiecką użytkują prawosławni, a inne zagospodarował kościół katolicki, rozpadły się lub z przyczyn politycznych jako symbol rusyfikacji zostały rozebrane przed II wojną światową.

W Sosnowcu w pobliżu dworca kolejowego jest cerkiew pod wezwaniem Wiery, Nadieżdy i Lubowi postawiona wg projektu Prokofiewa. Zaczęto ją budować w 1899 roku, a zakończono po kilkunastu miesiącach dzięki wsparciu finansowemu przemysłowców różnych wyznań. Służy ona wiernym do dziś, stanowiąc przez swoją wyjątkowość wymienianą w przewodnikach atrakcję turystyczną.

Duchowa stolica Polski

Książę Władysław Opolczyk w roku 1382 sprowadził z Węgier przedstawicieli Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika potocznie zwanych Paulinami. Dwa lata później z Rusi sprowadzono ikonę Matki Boskiej. Tak zaczęła się ponad sześć wieków już trwająca historia klasztoru jasnogórskiego i związanego z nim kultu maryjnego. W następnych latach kościół zyskiwał na popularności wśród pielgrzymów ale także stał się obiektem napadów ze strony żądnych łatwych łupów. Na tej fali epizod z czasów potopu szwedzkiego związany z miesięcznym oblężeniem klasztoru urósł do rangi symbolicznej, a malownicze opisy literackie uczyniły resztę utrwalając legendę niezwykłości tego miejsca. Przez wieki klasztor jasnogórski urósł wśród katolików do rangi duchowej stolicy Polski co potwierdzają corocznie niezliczone rzesze przybywających tu pielgrzymów.

Świątynie ewangelików

Reformacja od chwili narodzin zyskiwała szybko popularność na terenie Księstwa Cieszyńskiego, i przy sprzyjającej polityce władców w ciągu kilkudziesięciu lat jej zwolennicy stali się wyznaniem dominującym. Wywołana ofensywą kontrreformacji polaryzacja sił i radykalizacja nastrojów, wojna 30 letniej lat 1618 - 48 rozpoczynają okres nasilających się represji wobec ewangelików, którego finałem było odebranie w 1654 roku wszystkich kościołów a powołana przez cesarza Religijna Komisja Eliminacji miała czuwać nad usunięciem śladów reformacji. Wtedy narodziło się powiedzenie "Trzyma się jak lutersko wiara kole Cieszyna", bowiem wyznawcy zaczęli się spotykać w tzw. leśnych kościołach na stokach Równicy, Bukowej, Czantorii; np. w latach 1654-1708 w nabożeństwach brało po kilka tysięcy ludzi. Ta ostatnia data oznacza początek końca prześladowań - zgodę na budowę tzw. kościoła łaski w Cieszynie. Pamiątką po tym okresie jest też położony na stokach Równicy, przy źródle potoku Gościeradowiec tzw. Kamień Ewangelików.

Pewną poprawę sytuacji ewangelików przyniósł dopiero rok 1781 kiedy to Józef II wydaje tzw. patent tolerancyjny dla grekokatolików i ewangelików. Rozpoczęto wtedy budowę dwu świątyń. W Białej powstała w ciągu 8 lat pierwsza na terenie Galicji - czyli ziem polskich zaanektowanych przez Austrię świątynia nosząca imię Marcina Lutra, a w pobliskim Bielsku w nieco krótszym czasie świątynia nosząca imię Zbawiciela. Całkowite równouprawnienie wyznań przynosi dopiero rok 1848. Wtedy też do obydwu kościołów dobudowano wieże. Warto dodać, że przy kościele zbawiciela od 1900 roku znajduje się jedyny w Polsce pomnik Marcina Lutra zaprojektowany przez wiedeńskiego rzeźbiarza Franza Vogla.

Sanktuarium rodzin

Od wieków położony w pobliżu Żarek Leśniów jest miejscem kultu maryjnego odwiedzanym przez licznych pielgrzymów. Szczególną czcią wiernych cieszy się znajdująca się w ołtarzu głównym gotycka, drewniana, polichromowana figurka Matki Bożej, wg legendy pozostawiona tu w 1382 r. przez Władysława Opolczyka, jako wotum za źródło wody dla spragnionej drużyny księcia.

Leśniów jest uznawany za diecezjalne sanktuarium rodzin. Miejscowość wzmiankowana jest już w drugiej połowie XIV wieku w wykazach świętopietrza pobieranych z miejscowej świątyni. W początkach XVII wieku Jan z Pilicy Koryciński herbu Topór, właściciel tych ziem, który "doświadczył na sobie licznych łask od Matki Bożej Leśniowskiej" zbudował nowy kościół dla sprowadzonych kilka lat wcześniej przez Józefa Męcińskiego Paulinów. Zakon Paulinów gospodarzył tu do chwili kasaty w 1864 r. i ponownie osiadł na tym terenie w 1938 r. Znajduje się tu nowicjat zakonny.

Na ponć do Piekar

Piekary Śląskie powszechnie kojarzone są z istniejącym tu ośrodkiem pielgrzymkowym, w którym czcią otacza się obraz Matki Boskiej Piekarskiej. Początek kultu wiąże się z księdzem Roczkowskim, który w 1659 roku (pierwsza pewna wzmianka) przeniósł obraz do ołtarza głównego istniejącego tu wówczas drewnianego kościoła. W wyniku skomplikowanych okoliczności historycznych malowidło to od 1702 roku znajduje się w Opolu, natomiast przedmiotem adoracji w Piekarach jest jego kopia, przed którą modlił się zarówno Jan III Sobieski zdążający pod Wiedeń, jak i August II jadący do Polski na koronację. W połowie XIX wieku za sprawą proboszcza Alojzego Fiecka wokół drewnianego kościoła wybudowano neoromańską bazylikę, po czym dawną świątynię rozebrano, pozostawiając jedynie ołtarz główny. Pod koniec XIX wieku dobudowano w pobliżu kościoła kalwarię, czyli kaplice drogi krzyżowej. Najwięcej mężczyzn "na ponć" (pielgrzymkę) do Piekar przybywa w ostatnią niedzielę maja, a kobiet w pierwszą niedzielę po 15 sierpnia.

Tych miasteczek już nie ma

Przez stulecia obok nas żyli wyznawcy mozaizmu - czyli religii Mojżeszowej stanowiąc nieodłączny element pejzażu, w niektórych miasteczkach stanowiąc nawet połowę mieszkańców. Społeczność żydowska została wymordowana w hitlerowskich obozach zagłady i poza cmentarzami pozostało po nich niewiele. Prawie wszystkie synagogi zostały zburzone przez hitlerowców, a kilku innym zmieniono przeznaczenie. W Żarkach na Dom Kultury, w Sławkowie na obiekt usługowy, a w Wielowsi na magazyn. Dramat tej sytuacji oddaje wiersz Antoniego Słonimskiego: "Nie ma już tych miasteczek (…) Znikły resztki ostatnie, żydowskie łachmany, /Krew piaskiem przysypano, ślady uprzątnięt/ I wapnem sinym czysto wybielono ściany/ Jak po zarazie jakiejś lub na wielkie święto".

Na lewym brzegu Liswarty, naprzeciw miasta Krzepice powstała odrębna dzielnica żydowska Nowokrzepice. W okresie międzywojennym żyło w niej ok. 2000 ludzi, co stanowiło połowę mieszkańców Krzepic. Prawie wszyscy zostali wymordowani w 1942 r. Po dawnych zabudowaniach dzielnicy żydowskiej (cheder - szkoła żydowska, mykwa - łaźnia, dom rabina itp.) nie ma dziś śladu. Żydów przypominają tylko ruiny synagogi zbudowanej w drugiej połowie XVIII wieku oraz położony w polu za wsią rozległy cmentarz, na którym zachowało się ok. 300 macew wykonanych - co jest wielką osobliwością - nie tylko z kamienia lecz także z żeliwa pochodzącego z odlewni z pobliskiej wsi Panki.

Dobra cystersów

Rudy Wielkie - położone nad Rudą, dopływem Odry - zaistniały dzięki Władysławowi III Opolskiemu, który w roku 1258 sprowadził tu z Jędrzejowa zakon cystersów. Rudy stały się siedzibą klucza rozległych dóbr. Mnisi czynili wiele by tereny te ucywilizować - zakładali stawy rybne, produkowali smołę, szkło, uruchamiali kuźnie i huty, browary i gorzelnie, prowadzili szkołę przyklasztorną, mieli bogatą bibliotekę. Wśród zbiorów bibliotecznych na szczególną uwagę zasługuje "Katalog magii Rudolfa" - swego rodzaju poradnik dla spowiedników, który jest nieocenionym źródłem do odtworzenia wierzeń przedchrześcijańskich. Dowiemy się z niego że: "Uszy zajęcy, nóżki kretów i wiele innych rzeczy kładą do kołyski, a czynią to, aby dzieci nie płakały. (…) W niedzielę po urodzeniu sadzają dziecko na krowę, naśladując przy tym głos kukułki. Nie wchodzą do domu przez drzwi, przez które wynosi się umarłego. Kroczą po poduszkach, odgryzają kawałek chleba i sera i rzucają przez głowę, aby zawsze żyli w dostatku. (…) Niektórzy wyprawiają w czwartek dziwne rzeczy z jajkami" W 1810 roku w państwie pruskim przeprowadzono kasatę zakonów i Rudy w 1812 roku przeszły w posiadanie landgrafa heskiego von Hessen - Kassel.

Po zakonie pozostały ruiny pałacu opatów i pochodzący z XIII wieku jeden z najstarszych kościołów w naszym województwie - zbudowany w stylu przejściowym pomiędzy romańskim a gotyckim. Przez cały XVIII wiek trwała przebudowa kościoła w stylu barokowym. Zniszczony podczas działań wojennych kościół został starannie odrestaurowany, a pałac opatów nadal czeka na lepsze czasy. W kościele najcenniejszym elementem architektonicznym jest romański portal c nad głównym wejściem do świątyni, gotyckie wnętrza świątyni oraz barokowa kaplica Matki Boskiej Rudzkiej. Kościół i pałac otoczone są parkiem krajobrazowym w stylu angielskim.

Atrakcje Wancerzowa

Główną atrakcją położonego na lewym brzegu Warty Wancerzowa jest zespół klasztorny kanoników regularnych. Początki władania zakonu na tym terenie, a także czas powstania klasztoru są trudne do ustalenia. Wiadomo, że w 1193 roku tereny te były własnością opactwa kanoników regularnych z Wrocławia. W zezwoleniu bpa Iwo Odrowąża z 1220 r. ustala się zasady funkcjonowania klasztoru i jego podległość kapitule wrocławskiej. Pełną autonomię uzyskał klasztor w 1441 r., kiedy decyzją synodu w Łęczycy kościół podniesiono do rangi kolegiaty. W 1819 r. nastąpiła kasata zakonu. Od 1990 r. kanonicy regularni laterańscy ponownie są obecni w Wancerzowie.

Kościół p.w. Wniebowzięcia NMP, orientowany, zbudowany na zrębach dwu poprzednich świątyń w latach 1718 - 1742. W latach następnych ukształtował się zasadniczy, barokowy wygląd wnętrza, który nadało mu 8 ołtarzy pochodzących z warsztatów śląskich. W latach 1776 i 1801 dotknęły kościół pożary, a dodatkowe zniszczenia przyniosły działania I wojny światowej. Odbudowę z ruin podjęto w latach 1925-36, a kolejne prace renowacyjne prowadzone były przez ostatnie dekady XX w. Szczególną czcią wiernych cieszy się obraz Matki Boskiej Mstowskiej - drukowana na papierze ok. 1640 r. grafika podarowana klasztorowi w kilka lat później przez rodzinę Widawskich.

Obok kościoła znajduje się klasztor z XV w., który obecny wygląd w głównej mierze zawdzięcza przebudowie z lat 1763-91. Także w XVIII w. powstały budynki bramne i mur obronny z 8 basztami.

Kult świętej Anny

Początki kultu św. Anny w Aleksandrówce datowane są na wiek XV. Wiadomo, że w 1499 proboszcz z Przyrowa wystawił tu figurkę św. Anny Samotrzeciej, a w 1609 biskup krakowski Piotr Tylicki sprowadził zakon o.o. bernardynów, którzy do roku 1634 wystawili zabudowania klasztorne, a w 1668 skończyli budowę kościoła. W 1864 roku Rosjanie w odwet za udział w powstaniu styczniowym niektórych zakonników (m. in. o. Bonawentury Mańkowskiego, płomiennego kaznodziei, który został zamordowany w potyczce pod Łazami k/Krakowa i pochowany w tutejszym klasztorze) rozwiązali zakon. Przez następne cztery lata stacjonowały w zabudowaniach klasztornych wojska rosyjskie, a od 1869 przeniesiono tu obecnych gospodarzy - kontemplacyjny zakon dominikanek z Piotrkowa gromadzący siostry z innych likwidowanych w tym czasie zakonów. Klasztor doczekał się wtedy poważniejszej odbudowy, lecz wkrótce w 1881 znaczną część zabudowań strawił pożar. Po remoncie - w 1885 roku nastąpiła ponowna konsekracja kościoła.

Kościół zbudowany jest na planie krzyża, w stylu barokowym. Główne wyposażenie i sprzęty pochodzą z XVIII wieku. W ołtarzu głównym krucyfiks z ok. 1740 roku. Dwie kaplice boczne - św. Franciszka i św. Anny. W tej ostatniej otoczona kultem późnogotycka figurka św. Anny Samotrzeciej.

Zabudowa romańska

Przyjęcie chrześcijaństwa przez władców słowiańskich znacząco zmieniło poziom rozwoju cywilizacyjnego ziem obecnej Polski. Duchowni i zakonnicy poza innymi umiejętnościami wnieśli też znajomość stawiania murowanych budynków. W naszym województwie pozostały jednak tylko dwa murowane obiekty pamiętające tamte czasy.

Na cmentarzu w Kuźnicy Świętojańskiej, w miejscu pierwotnej lokalizacji Siewierza znajduje się romański, kamienny, orientowany kościół p.w. św. Jana Chrzciciela. c Jan Długosz przypisuje jego powstanie inicjatywie Piotra Włostowica z 1144 roku. Ponieważ był to kościół grodowy, niewątpliwie mógł spełniać funkcje obronne. Po przeniesieniu grodu w inne miejsce stopniowo zaczął pełnić rolę kościoła cmentarnego. Wykonany z ciosów kamiennych, po konserwacji w latach 1947-56 i 1993 przywrócono mu wygląd romański.

Drugim obiektem tego typu, jeszcze starszym od siewierskiego jest romańska rotunda św. Mikołaja stojąca na dominującym nad Cieszynem wzgórzu zamkowym. Jej wizerunek upowszechniony został na banknocie dwudziestozłotowym, każdy więc ma go w zasięgu ręki.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto