Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Słowacji. Policja nie chce oddać samochodów, które brały udział w tragicznym wypadku

Krzysztof Jędras
Wypadek na Słowacji. Policja nie chce oddać samochodów, które 30 września brały udział w tragicznym wypadku.
Wypadek na Słowacji. Policja nie chce oddać samochodów, które 30 września brały udział w tragicznym wypadku. Polícia Slovenskej republiky/Facebook
Wypadek na Słowacji. Policja nie chce oddać samochodów, które 30 września brały udział w tragicznym wypadku. Szczegóły w artykule poniżej.

Wypadek na Słowacji – samochody na policyjnym parkingu

W wypadku brały udział Mercedes-AMG C43, Ferrari 458 Spider i Porsche Cayenne. Słowacka policja cały czas przetrzymuje pojazdy na swoim parkingu. Funkcjonariusze chcą wyciągnąć z maszyn jak najwięcej informacji, które potem mogłyby zostać wykorzystane w procesie dowodowym.

CZYTAJ TAKŻE: Wypadek na Słowacji: "Polacy jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca". Sprawcy usłyszeli zarzuty. Zostali aresztowani

Wypadek na Słowacji miał miejsce 30 września. Mężczyźni kierujący Mercedesem AMG C43, Ferrari 458 Spider i Porsche Cayenne urządzili sobie wyścig niedaleko miejscowości Dolny Kubin. Porsche, podczas wyprzedzania, uderzyło czołowo w Skodę, którą podróżowała trzyosobowa rodzina. Kierowca, 57-letni Słowak zmarł w drodze do szpitala.

Wypadek na Słowacji wstrząsnął wszystkimi - "Jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca" – podaje portal podkapotou.sk cytowany przez Wirtualną Polskę. Czeski portal expres.cz komentuje natomiast, że "w tym przypadku Policja będzie bezkompromisowa", a SME.sk pisze o "nieodpowiedzialnym polskim kierowcy, którzy spowodowali tragiczny wypadek".

Wypadek na Słowacji - meta w więzieniu?

Kierowcy porsche grozi od 2 do 5 lat pozbawienia wolności. Pozostałej dwójce natomiast od 6 miesięcy do 3 lat za kratkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto