Zawodnicy Gazobudowy Zabrze przygotowują się do wiosennej rundy

- Nie mamy możliwości trenowania na otwartym boisku, ponieważ stadion, a którym gramy mecze w zimie jest zamknięty. W tym okresie przygotowań zwracamy głównie uwagę na wytrzymałość i siłę - powiedział Jan Frączek, trener Gazobudowy.

Stadion w Kończycach należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zabrzu. W ubiegłym roku została oddana do użytku murawa na boisku treningowym. Prezentuje się bardzo dobrze. Jest nawet lepsza niż ta, na głównym boisku. Wyremontowano także boisko treningowe. Wcześniej zmodernizowano klubowe pomieszczenia i sanitariaty. Problem polega na tym, że obiekty tych nie ma zainstalowanego ogrzewania. Są tylko grzejniki elektryczne. Brak stałego źródła ciepła powoduje, że zimą musi zostać zamknięta woda. Nie ma tam warunków do trenowania na otwartym boisku. Piłkarzom Gazobudowy pozostają zatem zajęcia w hali i sparingi na boiskach ze sztuczną nawierzchnią w Chorzowie na "Kresach" i przy ul. Wyzwolenia. Trener Frączek zaplanował dziesięć sparingów. Pierwszy rozegrany zostanie już jutro ze Slavią Ruda Śląska. Potem rywalami Gazobudowy będą: Wawel Wirek, Gwarek Zabrze (liga okręgowa i Śląska Liga Juniorów Starszych, mecze rozegrane zostaną w Biskupicach), Ruch II Radzionków, Gwarek Ornontowice, Carbo Gliwice, Ruch Chorzów (Śląska Liga Juniorów Starszych), Sparta Zabrze, Orzeł Mokre.

Na razie nikt z obecnych piłkarzy Gazobudowy nie ogłosił chęci przejścia do innego klubu. Chęć przyjścia do zespołu trenera Frączka wyrazili dwaj zawodnicy Tęczy Wielowieś: 24-letni pomocnik Damian Dudkiewicz, 21-letni napastnik Łukasz Czarny. Na razie trenują oni z piłkarzami Gazobudowy.

- Prowadzimy rozmowy z działaczami Tęczy. Mamy nadzieję, że dojdziemy do porozumienia. Dudkiewicz i Czarny to utalentowani zawodnicy. Mogliby wzmocnić nasz zespół - powiedział Edward Klama, prezes KS Gazobudowa Zabrze.