Autentyczna szafa grająca w Muzeum Historii Żydów Polskich. POLIN otwiera nową wystawę

Twórcą nowej wystawy czasowej w Muzeum POLIN jest Hanno Loewy, a pierwotna wersja ekspozycji została przygotowana przez Muzeum Żydowskiego w Hohenems w Austrii w 2014 roku. Była prezentowana w Muzeum Żydowskim w Monachium oraz Muzeum Żydowskim w Londynie. Teraz, od 3 lutego do 29 maja 2017 roku, możemy oglądać ją w Warszawie.

Ekspozycja różni się od dotychczasowych, które były pokazywane w Muzeum POLIN. Jej tematyka jest lekka i wesoła, opowiada o kulturze popularnej i historii fonografii, losach muzyki popularnej oraz o tym, jakie związki z tym typem muzyki mają żydowskie doświadczenia XX wieku. Na wystawie zobaczymy więc oryginalne płyty, fonografy i gramofony przekazane przez kolekcjonerów. Możemy posłuchać również rozmaitych nagrań i wywiadów, a jedną z większych atrakcji ekspozycji jest autentyczna szafa grająca, w której można posłuchać utworów nawiązujących tematycznie do wystawy.

- Jest mi bardzo miło być częścią tego przedsięwzięcia i współpracować z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN - mówi twórca wystawy Hanno Loewy. - Płyty są medium bardzo osobistym, bo odnoszą się do osobistych doświadczeń. Wiążą się z różnymi wspomnieniami. Tworząc wystawę, zapytaliśmy wiele różnych osób o ich doświadczenia z płytami. Dotarliśmy do Mariana Fuksa z Warszawy, Żydów z Afryki i Australii, a także młodych ludzi ze Szwajcarii - opowiada.

Jaka muzyka czeka na nas na wystawie? Na pewno kantoralna, która dzięki gramofon na stałe zagościła w domach żydowskiej klasy średniej. Są też piosenki teatru jidysz, popularne utwory z filmów, rewii i musicali, a także muzyka jazzowa, folkowa, popowa, a nawet punkowa. Nie zabraknie też współczesnej awangardy muzycznej reinterpretującej żydowską tradycję.

Aby wystawa stała się bardziej interesująca dla polskich odbiorców, dodano do niej kilka polskich wątków. Możemy więc zapoznać się z tangami i fokstrotami w wykonaniu orkiestry Jerzego Petersburskiego i Artura Golda, posłuchać filmowych hitów autorstwa Henryka Warsa, które wykonują m.in. Wiera Gran i Adam Aston. Uwzględniony został też polski bigbit, czyli zespoły Śliwki oraz Następcy Tronów. Osobna część wystawy poświęcona została nowej muzyce żydowskiej tworzonej w Polsce przez ostatnich kilkanaście lat.

Obok polskich artystów umieszczone zostały też zagraniczne nazwiska. Są więc utwory takich sław jak: Bob Dylan, Lou Reed, The Ramones czy Barbra Streisand. Na wystawie nie mogło zabraknąć miejsca dla przedstawicieli nowoczesnej muzyki klezmerskiej - The Klezmatics z Nowego Jorku oraz pochodzącej z Krakowa grupy Kroke.

Nowej wystawie czasowej towarzyszyć będą też liczne wydarzenia kulturalne. W każdą ostatnią niedzielę miesiąca będą odbywać się spotkania muzyczne dla całych rodzin, czyli warsztaty, dyskusje, projekcje filmowe i koncerty. Organizatorzy przygotowali też specjalne spacery po wystawie z muzykami, muzeum weźmie również udział w Nocy Muzeów, która w tym roku odbędzie się 20 maja. Tego dnia, od godz. 19:00 do 1:00 wstęp będzie bezpłatny.

Ekspozycję "Szafa grająca! Żydowskie stulecie na szelaku i winylu" można oglądać od 3 lutego do 29 maja w godzinach otwarcia muzeum. Bilet normalny kosztuje 12 zł, ulgowy 18 zł, w czwartki wejście jest darmowe. Muzeum Historii Żydów Polskich znajduje się przy ul. Anielewicza 6 na Muranowie.

Czytaj też: Czy warszawiacy są kulturalni? Ten raport ukazuje, gdzie lubimy chodzić