MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ewa Druzd wielobojową mistrzynią Śląska

LESZEK SOBIERAJ
Trener Bogdan Przybycin i jego podopieczni: Dorota Stanek, Damian Zięba, Natalia Wasyluk, Małgorzata Magiera, Elżbieta Druzd. Fot. LESZEK SOBIERAJ
Trener Bogdan Przybycin i jego podopieczni: Dorota Stanek, Damian Zięba, Natalia Wasyluk, Małgorzata Magiera, Elżbieta Druzd. Fot. LESZEK SOBIERAJ
Sekcję lekkoatletyczną w GKS Tychy rozwiązano w 1989 roku i dopiero w kwietniu ubiegłego roku powstała w MOSM Tychy sekcja, która kontynuuje tamte tradycje. - Obecnie trenuje ok.

Sekcję lekkoatletyczną w GKS Tychy rozwiązano w 1989 roku i dopiero w kwietniu ubiegłego roku powstała w MOSM Tychy sekcja, która kontynuuje tamte tradycje.

- Obecnie trenuje ok. 50 osób, wliczając to najmłodszych - powiedział Bogdan Przybycin. - Specjalizujemy się tylko w tych konkurencjach, które możemy uprawiać na obiekcie, a więc biegi średnie i długie, skok w dal i rzuty. Do biegów krótkich brakuje tartanu, nie ma płotków, nie mówiąc o skoczni wzwyż. Finansowo wspiera nas oczywiście MOSiR i Jan Podowski, biegający w barwach Thermy. Oprócz mnie grupą zawodniczek i zawodników pracują jeszcze Anna Chłopek i Kazimierz Jarzębak.

Tegoroczny sezon zakończył się mistrzostwami Śląska w wielobojach, które rozegrano w Chorzowie. Znakomicie spisała się najlepsza obecnie tyska lekkoatletka Elżbieta Druzd. Specjalizująca się w skoku w dal tyszanka sięgnęła po złoty medal. Jedynie zimno i deszcz spowodowały, iż nie udało jej się uzyskać I klasy sportowej, do której zabrakło jej 125 pkt. Zgromadziła 4275 pkt, notując w poszczególnych konkurencjach następujące wyniki: 100 m pł - 16,85, wzwyż - 1,42, kula - 9,32, 200 m - 26,07, w dal - 5,65, oszczep - 29,18, 800 m - 2.33,81.

- Te 125 punktów Ela z pewnością by zdobyła, gdyby zanotowała lepszy wynik w skoku wzwyż - dodał trener Przybycin. - Ze względu jednak na brak warunków do uprawiania tej konkurencji musi skakać stylem nożycowym, który dziś jest już po prostu archaiczny. Dziewczyna ma jednak wyjątkowy talent do skoku w dal oraz biegów sprinterskich i w tych konkurencjach powinna się specjalizować. Oceniam, że w Tychach zawodniczka może jeszcze trenować dwa lata, a później będziemy musieli zapewnić jej bazę do specjalistycznego treningu.

- Mam nadzieje, że w przyszłym sezonie pokonam granicę 6 metrów w skoku w dal - powiedziała reprezentantka Polski juniorek E. Druzd. - Wtedy wypełnię normę I klasy mistrzowskiej. To byłoby coś. Trenuję sześć razy w tygodniu, wolniejszą mam jedynie środę. Treningi odbywają się na stadionie, ale biegam także w okolicznych lasach. Na brak zajęć nie narzekam, a uczę się w IV LO w Tychach.

Nie tylko E. Druzd sięgała po medale w tegorocznych imprezach, tyscy lekkoatleci wywalczyli ich kilkanaście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto