MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Klasa A na półmetku

(Gśc)
Gracze Czarnych Piasek dostali się do klasy A jako ostatni w tym roku, ale w połowie sezonu zajmują bezpieczne miejsce w środku tabeli. JERZY GOŚCIŃSKI
Gracze Czarnych Piasek dostali się do klasy A jako ostatni w tym roku, ale w połowie sezonu zajmują bezpieczne miejsce w środku tabeli. JERZY GOŚCIŃSKI
Do samego końca ważyły się losy mistrzostwa klasy A w rundzie jesiennej. Wydawało się, że nikt nie odbierze już tego tytułu Zniczowi Jankowice. Tymczasem drugiej w tabeli LKS Miedźna zabrakło niespełna minuty, by to ona ...

Do samego końca ważyły się losy mistrzostwa klasy A w rundzie jesiennej. Wydawało się, że nikt nie odbierze już tego tytułu Zniczowi Jankowice. Tymczasem drugiej w tabeli LKS Miedźna zabrakło niespełna minuty, by to ona wskoczyła na to eksponowane miejsce.

W 90 minucie meczu LKS Studzionka - LKS Miedźna goście prowadzili 2:0, tymczasem Znicz remisował bezbramkowo z LKS Woszczyce. To faworyzowało ekipę z Miedźnej. Gospodarzom meczu w Jankowicach udało się przeprowadzić w końcu skuteczną akcję i Rafał Stencel zdobył bramkę dla Znicza. Był to gol na wagę mistrzostwa jesieni dla jankowiczan.

Jeszcze kilka tygodni temu taki scenariusz wydawał się niemożliwy. Gracze Znicza mieli olbrzymią przewagę nad rywalami i wydawało się, że jedyną kwestią dręczącą kibiców będzie to, jak dużo punktów tracić będą rywale przed przerwą zimową. Tymczasem wystarczyły cztery słabsze mecze i o tytuł mistrza jesieni podopieczni Kornela Ryguły zostali zmuszeni walczyć do ostatnich sekund tej rundy.

- Kiedy zostaliśmy liderem, wszyscy zaczęli podchodzić do spotkań z olbrzymim zaangażowaniem, stąd kilka niespodziewanych wyników. Przecież nawet piłkarze z Woszczyc, zajmujący ostatnie miejsce w tabeli, walczyli z nami do upadłego. Ostatecznie wygraliśmy tę rundę, ale wiosną czeka nas szalenie ciężka walka o obronę tej pozycji. Nikomu jednak nie odpuścimy - zapewnia Czesław Wiera, prezes Znicza.

Za zespołem z Jankowic ulokowała się silna grupa pościgowa. Tworzą ją LKS Miedźna, LKS Łąka, OKS-ZET Tychy, Fortuna Wyry i Iskra Pszczyna. Postawa tej ostaniej ekipy jest szczególnym zaskoczeniem.

- Nie jesteśmy klubem bogatym i przed rozpoczęciem rozgrywek w ogóle nie zakładaliśmy, że pójdzie nam tak dobrze. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni takim obrotem sprawy i chcemy by ta passa trwała jak najdłużej - zapewnia Henryk Mańdok, sternik pszczyńskiego klubu.

Drugim beniaminkiem zasługującym na pochwałę są piłkarze Czarnych Piasek. Kiedy rozpoczynały się tegoroczne zmagania, oni byli jeszcze w klasie B, natomiast kilka dni później stanęli przed koniecznością rozegrania spotkań barażowych o awans wyżej. Udało się, a jak potwierdzają opiekunowie tego klubu, dobra postawa na wyższym jest efektem braku przerwy pomiędzy jednymi rozgrywkami a drugimi. Jest to niewątpliwie ekipa, która rozegrała najwięcej spotkań ligowych, barażowych i pucharowych w tym roku.

Martwią się kibice w Studzionce i Goczałkowicach. Te solidne firmy, mające zawsze coś do powiedzenia w zmaganiach na tym szczeblu, znalazły się w dolnej połowie tabeli i był nawet taki okres, że goczałkowiczanie przebywali w towarzystwie drużyn zagrożonych spadkiem.

- Szukamy przyczyn naszych jesiennych niepowodzeń. Myślę, że poprzedniej zimy nie wszystko zostało należycie zrobione i potem po kilku miesiącach zabrakło nam sił. W nowym roku nie chcemy powtórzyć tego błędu i zamierzamy okres przygotowawczy nieco inaczej. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że inni nie będą próżnować i za darmo nie pozwolą nam na powrót do czołówki. Jest to zbyt wyrównana grupa, by pozwolić sobie na chwilę słabości - przekonuje Marian Wieczorek, wiceprezes LKS Studzionka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto