Chopie, wstałeś dziś lewą nogą? Kto i gdzie tu kogo krytykuje? Te wysokości zarobków to raczej jest kpina z tych ludzi, żeby strażak, ryzykujący życiem, dostawał marne 2000 zł, a komendant policji zarabiał mniej niż jakiś małolat po gimnazjum, prowadzący sklep z dopalaczami?