Przygotowujący się do trzecioligowego sezonu koszykarze MOSM Tychy rozegrali kolejny sparing. Tym razem ich przeciwnikiem był tegoroczny spadkowicz z pierwszej ligi, KKS Mickiewicz Katowice. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 118:112 (25:18; 20:28; 26:18; 26:25; 21:23). Podobnie jak podczas poprzednich spotkań kontrolnych, rozegrano pięć kwart.
Trener Edward Feith ma w tym sezonie małe "kłopoty bogactwa", bowiem kadra liczy obecnie szesnastu zawodników, którzy grają na bardzo wyrównanym poziomie. W meczu z Mickiewiczem wybrał 12 najlepszych graczy. Spotkanie rozpoczęło się z pewnym opóźnieniem, bowiem rywale mieli trudności z dotarciem na miejsce. To trochę zdekoncentrowało tyszan i na początku pierwszej kwarty gra była dość chaotyczna, brakowało zgrania i precyzji. Uwaga ta dotyczy zresztą obu zespołów. Szybciej uporządkowali grę zawodnicy MOSM i dzięki dobrej postawnie pierwszej piątki, objęli siedmiopunktowe prowadzenie.
W drugiej odsłonie na parkiecie pojawili się już wszyscy zmiennicy. Strzeleckie popisy dawali Marek Jaremko z Pawłem Olczakiem, a pod koniec tej kwarty dołączył do nich Łukasz Białek. Wprowadzenie rezerwowych spowodowało trochę zamieszania. Nie potrafili sprostać rywalom, stąd strata prowadzenia przez miejscowych. Trzecia część spotkania należała przede wszystkim do Tomasza Bzdyry i Olczaka, którzy przy wsparciu rozgrywających Jaremki i Krzysztof Ziarkowskiego oraz skrzydłowego Roberta Białkowskiego odrobili stratę i po raz kolejny objęli prowadznie. Dwie ostatnie kwarty miały podobny przebieg. Tyszanie regularnie zdobywali kolejne punkty, natomiast koszykarze Mickiewicza próbowali nadrabiać straty.
W meczu tym w szeregach MOSM-u zadebiutował rozgrywający Krzysztof Ziarkowski, który rozegrał dobre spotkanie popisując się rajdami między przeciwnikami. Do drużyny powrócił natomiast Damian Pruksa. Zawodnik ten miał w tym sezonie występować w barwach Mickiewicza.
Punkty zdobywali: Jaremko 25 (3), Olczak 24, Bzdyra 24 (1), Rojek 6, Pruksa D. 0 oraz Białek 16 (1), Białkowski 9, Ziarkowski 6, Pruksa R. 5 (1), Firlej 4, Moryl 1, Cuber 0.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
