Dariusz Czerkawski kontra Jacek Białożyt - tak najkrócej można ująć to co ostatnio dzieje się w tyskim hokeju. Spór pomiędzy tą dwójką przyćmił przygotowania drużyny GKS do nowego sezonu.
Były prezes, Jacek Białożyt zrezygnował z piastowania tej funkcji trzy tygodnie temu.
- Dopóki nie zostaną załatwione wszelkie formalności związane z moją osobą, a więc dopóki klub będzie zalegał zawodnikom z wypłatami będę tu jednak nadal funkcjonował - mówi Białożyt. - Muszę swoje sprawy wyczyścić.
Dziś miało się odbyć w Tychach walne zgromadzenie członków klubu. Miało...
- Nie zostały dopełnione kwestie formalne - stwierdza Białożyt. - Członkowie klubu nie zostali dostatecznie wcześniej poinformowani o walnym. Nie oznacza to, że we wtorek nie dojdzie do spotkania z zawodnikami. Hokeiści muszą wiedzieć na czym stoją i muszą być informowani na bieżąco o tym co się dzieje w klubie.
Już wcześniej informowaliśmy, że następcą Białożyta ma zostać Dariusz Czerkawski. Ojciec najlepszego naszego hokeisty - Mariusza nie ukrywał, że jest zainteresowany walką o fotel prezesa.
- Z tego co wiem Darek nie chce już być prezesem - mówi Białożyt.
- A co to Jacka obchodzi - mówi Dariusz Czerkawski. - Nie rozmawiałem z nim na ten temat.
Prawdą jednak jest, że były wiceprezes GKS Tychy ds. finansowych nie będzie walczył o klubowy ster.
- Zbyt dużo wokół tego panuje zamieszania - dodaje Czerkawski.
Jak na razie nie wiadomo, kto stanie na czele GKS Tychy.
- Zrezygnowałem, bo sam nie dam sobie rady w prowadzeniu klubu - mówi Białożyt.
- Nic nie wiem żeby Darek zrezygnował - mówi prezydent Tychów, Andrzej Dziuba, który włączył się do akcji ratowania klubu - Muszę się z nim spotkać i porozmawiać. Nie można dopuścić, aby GKS upadł. Jest to w tej chwili jedyny tyski klub I-ligowy. Poza tym doskonale wiem, że jak raz coś upadnie, to potem trudno to podnieść.
* * *
"Jeżeli ktokolwiek uważa - mało tego - wygłasza opinie, że byłbym złym prezesem, zanim nim zostałem, to ja z tej kandydatury definitywnie rezygnuję. Nie chcę uczestniczyć we wzajemnym oskarżaniu się i pomawianiu.
Cierpią na tym zwolennicy hokeja. Dotyka to również mojego syna, którego osoba pojawia się w różnych kontekstach przy okazji tych niepotrzebnych słownych potyczek."
Dariusz Czerkawski
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?