- Temat znamy i wiemy, że wiadukt bezspornie nadaje się do gruntownego remontu – mówi Agnieszka Kijas z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. – Mamy gotowy już projekt, ale zanim ruszą prace mogą minąć nawet dwa lata. Trzeba ująć to w planie finansowym miasta, zabezpieczyć na ten cel środki - być może część z nich pozyskać z zewnątrz - a następnie wyłonić wykonawcę w przetargu. Niemniej stan wiaduktu nie zagraża ruchowi drogowemu, a do czasu kapitalnego remontu, może nawet przebudowy, i będą na nim co najwyżej prowadzone doraźne prace. Jednocześnie została zlecona wizja w terenie. Jeżeli sytuacja będzie wymagała interwencji, zareagujemy natychmiast. – informuje urzędniczka MZUiM.
Jeszcze w piątek, wkrótce po naszej interwencji, pracownicy MZUiM przeprowadzili wizję w terenie, w której wyniku zapadła decyzja o konieczności zdemontowania uszkodzonych blach. Kiedy to nastąpi - konkretnej daty nie podano.
Sprawę zgłosił nam jeden z czytelników, który zaniepokojony był stanem wiaduktu. Z informacji, które posiada tyski urząd nie wynika, aby ktoś do tej pory zgłaszał ten problem. O sprawie będziemy jeszcze informowali.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?