MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Patent na mistrza

JERZY GOŚCIŃSKI
Bramkarz Unii Tomasz Jaworski ponownie w opałach.
Bramkarz Unii Tomasz Jaworski ponownie w opałach.
Hokeistom GKS Tychy po raz drugi w tym sezonie udało się pokonać zespół z Oświęcimia. Po bardzo dobrym spotkaniu podopieczni Adama Worwy pokonali 3:2 mistrzów Polski. Spotkanie rozstrzygnęło się w 52 minucie.

Hokeistom GKS Tychy po raz drugi w tym sezonie udało się pokonać zespół z Oświęcimia. Po bardzo dobrym spotkaniu podopieczni Adama Worwy pokonali 3:2 mistrzów Polski.

Spotkanie rozstrzygnęło się w 52 minucie. Akcję zainicjował Piotr Sarnik, krążek trafił do Damiana Słabonia, a ten stojąc tyłem do bramki gości zdecydował się na strzał z odległości 5 metrów. Tomasz Jaworski nie zdążył należycie zareagować i krążek wpadł do siatki. Tyszanie objęli prowadzenie 3:2, którego nie oddali już do końca.
- Zrobiłem to odruchowo. Nie zastanawiałem się, czy zdobędę gola, czy nie. Po prostu się udało - mówił po zawodach autor decydującego trafienia.

Wcześniej pomni wysokiej przegranej w Oświęcimiu gospodarze stoczyli zacięty bój o dominację w środkowej strefie tafli. W pierwszej odsłonie tyszanie popełnili jednak błąd, który kosztował ich stratę gola. Petr Rozum w bezpośrednim pojedynku okazał się lepszy od Arkadiusza Sobeckiego.

W drugiej odsłonie tyszanie ruszyli do ataku i w 33 minucie lot krążka po uderzeniu Łukasza Mejki zmienił Artur Ślusarczyk, doprowadzając do remisu. Goście natychmiast odpowiedzieli celnym trafieniem Artura Parzyszka, ale jeszcze przed końcem tej odsłony Jaworskiego ponownie pokonał Sarnik.

- Nie daliśmy się Unii rozkręcić w pierwszej tercji, dlatego potem mogliśmy z nimi podjąć walkę. To zwycięstwo było efektem bardzo dobrej postawy całej drużyny. Okazuje się, że na Unię mamy patent na swoim lodowisku. Pokonanie tego zespołu jest jednak możliwe, gdy nie popełnia się błędów. Nam się to udało - podsumował Artur Ślusarczyk, napastnik GKS.

GKS Tychy - Dwory Unia Oświęcim 3:2 (0:1, 2:1, 1:0). Bramki: dla GKS - Artur Ślusarczyk (33), Piotr Sarnik (39), Damian Słaboń (53); dla Dworów - Petr Rozum (16), Adrian Parzyszek (35). Kary: GKS - 6, Dwory - 12 minut. Widzów 2000.

GKS: Sobecki - Trzópek, Mejka, Ślusarczyk, Słaboń, Sarnik - K. Majkowski, Śmiełowski, Wożnica, Koszowski, Noga - Gretka, Burzydło, Ziober, Ryczko, Frączek.

DWORY: Jaworski - Gonera, Cinalski, Puzio, Parzyszek, Klisiak - Zamojski, Kozak, Kelner, Stebnicki, Rozum - Gabryś, Łabuz, Wojtarowicz, Jakubik, Jaros oraz Rzimsky.

Pozostałe wyniki spotkań 17. kolejki: Stoczniowiec Gdańsk - STH Zagłębie Sosnowiec 4:2 (1:0, 2:1, 1:1), Wojas-Podhale SSA Nowy Targ - KTH Krynica 6:2 (1:0, 2:1, 3:1). Awansem: GKS Katowice - TKH Eurostal Toruń 5:3 (4:0, 0:1, 1:2).
1. Unia 17 43 107:35

2. Stoczniowiec 17 33 59:45

3. Tychy 17 32 66:57

4. Katowice 17 25 58:69

5. Podhale 17 21 51:71

6. Zagłębie 17 21 65:65

7. Eurostal 17 14 51:87

8. Krynica 17 13 49:77

Niedzielny mecz między GKS Katowice i GKS Tychy rozpocznie się o godz. 17.30 na lodowisku przy Spodku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto