Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomoc medyczna do końca miesiąca? Przychodnia zdrowia do zamknięcia

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Przychodnia zdrowia w Zielonej Górze Ochli
Przychodnia zdrowia w Zielonej Górze Ochli Mariusz Kapała
Mieszkańcy Zielonej Góry Ochli marzyli o przychodni zdrowia. Dlatego postanowili część pieniędzy w ramach bonusu połączeniowego przeznaczyć na budowę nowego obiektu. Tak też się stało. Udało się – nie bez problemu – po kilku przetargach znaleźć podmiot, prowadzący świadczenia medyczne. Ale radość mieszkańców nie będzie trwała długo. Przychodnia będzie działać tylko do końca marca. Potem zostanie zamknięta.

Przychodnia zdrowia w Zielonej Górze Ochli to wielkie marzenie mieszkańców. Mówili o nim jeszcze przed 2015 rokiem, kiedy doszło do połączenia miasta z gminą. Przeszkodą w realizacji planów były pieniądze. Nagle się pojawiły - jako bonus połączeniowy. Mieszkańcy (sołectwa dostali 100 mln zł do podziału. Sami decydowali na to przeznaczyć te pieniądze. W większości byłych wsi powstały nowe drogi, wyremontowano świetlice, place zabaw. W Ochli zdecydowano, by ponad 2 mln zł przekazać na budowę przychodni zdrowia.

Przychodnia zdrowia w Zielonej Górze Ochli

Pomoc medyczna do końca miesiąca? Przychodnia zdrowia do zamknięcia

Przychodnia zdrowia w Ochli. Przetargi kończyły się niepowodzeniem

Nowoczesny obiekt udało się wybudować. Natomiast większym problemem okazali się lekarze, którzy objęliby opieką mieszkańców Ochli i sąsiednich sołectw. Kolejne przetargi nie przynosiły rezultatów.
- W ostatnich dwóch nie było żadnych ofert. Przedstawiciele sołectwa Ochla z panią sołtys radą dzielnicy Nowe Miasto - Dorotą Bojar na czele przesłali do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej swoją propozycję zmniejszenia wymogów– mówił Paweł Wysocki z ZGM w Zielonej Górze, zanim miasto ogłosiło trzeci przetarg. Wtedy udało się go wreszcie rozstrzygnąć. Ale szczęście nie trwało długo.
Sołtys Ochli nie kryła rozgoryczenia.
- Wszyscy mieszkańcy tak bardzo się ucieszyli, kiedy trzeci przetarg zakończył się sukcesem – mówiła Dorota Bojar. – Wierzyliśmy, że wkrótce zacznie nas tu leczyć lekarz pierwszego kontaktu, że będzie pediatra… Gabinety powoli zapełniały się sprzętem. Ale się nie udało. Najemca zrezygnował jednak z przychodni. Nie wnikam dlaczego. Dla nas najważniejsze jest to, by jak najszybciej pojawił się nowy.

Przychodnia zdrowia w Ochli. Ekonomia jest bezlitosna

Wreszcie sytuacja, ku zadowoleniu mieszkańców, odwróciła się. Prowadzeniem usług medycznych zajęła się NZOZ LIVIA MED Poradnia Rodzinna. Jednak 14 lutego w lubuskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia w Zielonej Górze została złożona prośba o rozwiązanie umowy na prowadzenie świadczeń Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) za porozumieniem stron w dniu 31 marca br. NFZ wyraził zgodę.
- Przyczyną zakończenia świadczenia usług medycznych jest fakt wzrostu kosztów utrzymania szczególnie kosztów energii elektrycznej i gazu. Pomimo moich licznych sugestii do władz samorządowych nie otrzymaliśmy wsparcia w zakresie współuczestnictwa w tych kosztach – informuje Liwia Nędziak, prezes zarządu LIVIA MED SP. z o. o.. - Z uwagi na bardzo małą populację pacjentów na tym terenie moim zdaniem nie jest możliwe funkcjonowanie jakiejkolwiek placówki POZ bez wsparcia władz miasta w zakresie kosztów choćby energii elektrycznej bądź gazu. Prowadzenie tej placówki jest nieopłacalne i jesteśmy już drugim podmiotem, który rezygnuje z prowadzenia świadczeń zdrowotnych POZ na terenie Ochli. Dotychczasowa współpraca z ZGKiM w Zielonej Górze wskazuje że podmioty świadczące usługi medyczne w trudnym tak obszarze na pograniczu miasta traktowane są jako jednostki komercyjne, co powoduje, że opłacalność placówek służby zdrowia jest niższa niż wszelkich organizacji, stowarzyszeń i fundacji dotowanych przez miasto.

Przychodnia zdrowia w Ochli. Sołtys wierzy, że będzie dobrze

Sołtys Dorota Bojar, mówi, że informacja o zamknięciu przychodni ją zaskoczyła. Ale jest pełna wiary, że to nie koniec świadczeń medycznych w Ochli.
- Wiadomo, początki są zawsze trudne. Przecież tu zaczynaliśmy od zera pacjenta, ludzie potrzebują czasu, by się przepisać. Ale i tak obecnie w przychodni jest zarejestrowanych 1,100 pacjentów. A będzie jeszcze więcej. Przecież Ochla wciąż się rozbudowuje, przybywa mieszkańców – mówi Dorota Bojar. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej przychodni. Wszystko jest na miejscu. Nie trzeba dojeżdżać autobusem czy autem do centrum miasta. Wierzę, że sytuacja się rozwiążę i będzie dobrze. Pracujemy nad tym. Czekamy na zielone światło od urzędu miasta. Jestem pewna, że niedługo będziemy mogli przekazać mieszkańcom same dobre wieści.

Przeczytaj także:

Zobacz wideo - Nowe urządzenia w szpitalu w Sulechowie:

od 12 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto