W 19 minucie błąd popełnił Nemanja Nedić, Jesus Alfaro oddał ją do Mikiego Villara, a ten w sytuacji sam na sam przegrał z Maciejem Kikolskim. Obchodzący tego dnia 20 urodziny bramkarz tyszan po raz pierwszy pokazał, że to będzie jego wieczór, a koledzy tę interwencję wykorzystali w najlepszy możliwy sposób. Norbert Wojtuszek dośrodkował w pole karne Wisły, a Julius Ertlthaler głową dał GKS-owi prowadzenie. Co prawda sędzia Jarosław Przybył potrzebował wsparcia VAR-u, jednak gol został ostatecznie uznany.
Jak się okazało było to jedyne trafienie w tym meczu. Gospodarze, zwłaszcza w drugiej połowie, atakowali niemal bez przerwy, ale Kikolski interweniował na pograniczu natchnienia. Piątkowa wygrana jest dla Tychów pierwszą w historii na bousku Wisły.
Dzięki zwycięstwu tyszanie oddalili się od Wisły na 6 punktów i co najmniej do niedzieli zostali samodzielnymi liderami Fortuna 1. Ligi, w której żadna drużyna nie wygrała tylu spotkań co GKS (13).
Wisła Kraków - GKS Tychy 0:1 (0:1)
0:1 Julius Ertlthaler (20)
WisłaRaton - Uryga, Colley, Satrustegui (72. Szot) - Jaroch, Sapała (60. Baena), Duda, Villar (35. Bregu), Roman (72. Sobczak), Alfaro - Rodado. Trener: Albert Rude.
Tychy Kikolski - Dijakovic (86. Bieroński), Budnicki, Nedić, Tecław, Połap (74. Mikita) - Ertlthaler (86. Szpakowski), Żytek, Radecki, Wojtuszek (71. Niewiarowski) - Rumin (71. Śpiączka). Trener: Dariusz Banasik.
Żółte kartkiRoman, Duda - Budnicki, Nedić, Kikolski
SędziowałJarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów 16.254
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?