W bardzo dobrych nastrojach z wycieczki na Podhale i w Pieniny powrócili hokeiści GKS Tychy. Pod okiem nowego trenera Pavla Hulvy tyszanom udało się pokonać w piątek 5:4 (po dogrywce) Podhale Nowy Targ, a w niedzielę zdeklasować w Krynicy tamtejsze KTH. GKS wygrał 11:4.
W piątek mecz miał bardzo zacięty przebieg. Tyszanie przegrywali 0:1, by po trafieniach Piotra Sarnika i Damiana Słabonia wyjść na prowadzenie 2:1. Potem gospodarze strzelili trzy gole. W ostatnich minutach tyszanom za sprawą celnych trafień Artura Ślusarczyka i Marka Koszowskiego udało się doprowadzić do remisu 4:4. Już w 26 sekundzie dogrywki mecz zakończył się, ponieważ Ślusarczyk zdobył bramkę na wagę wygranej tyszan.
To były dobre dni dla Ślusarczyka. W piątek przechylił szalę zwycięstwa na rzecz GKS, natomiast w niedzielę w Krynicy aż czterokrotnie znalazł sposób na Mariusza Kiecę, bramkarza gospodarzy. Spotkanie to było popisem pierwszego ataku GKS, który łącznie zdobył zdobył siedem goli. Na listę strzelców ponadto wpisali się: Słaboń (dwukrotnie), Sarnik, Koszowski, Tomasz Demkowicz, Marcin Woźnica, i Krzysztof Śmiełowski.
W piątek tyszanie na swoim lodowisku spotkają się z Zagłębiem Sosnowiec.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?