Ścigany za śmiertelny wypadek ukrywał się przez 8 lat
- Mężczyzna, który ukrywał się w kraju i zmienił nawet swój wygląd, podając się przy tym za członka swojej rodziny, absolutnie nie spodziewał się, że wpadnie w ręce mundurowych - informuje mł. asp. Katarzyna Szewczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu.
Mężczyzna był poszukiwany za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu lub działającego podobnie środka oraz za kradzież. W 2016 r. został wydany za nim list gończy. Był poszukiwany przez sądy w Tychach i Mysłowicach. Od 2017 r. organy ścigania wystawiły za nim Europejski Nakaz Aresztowania.
- Mężczyzna miał również do odbycia kilkuletni wyrok pozbawienia wolności. Poszukiwany często zmieniał adresy pobytu, jak również zmienił swój wygląd. Podawał się za członka swojej rodziny - mówi Katarzyna Szewczyk.
Kryminalni uzyskali informację, że 43-latek może przebywać na terenie Tychów. Właśnie w tym mieście, po blisko 8 latach poszukiwań, kryminalni funkcjonariusze zatrzymali 43-latka. Mężczyzna w piątek trafił do aresztu śledczego.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?