18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zaskakująco łatwe zwycięstwo

MD
W meczu z Łodzią Łukasz Pacocha zdobył 17 punktów
W meczu z Łodzią Łukasz Pacocha zdobył 17 punktów Fot, Marzena Bugała
KKS Tychy pokonał ŁKS Łódź 88:61. Rozmiary zwycięstwa są bardzo zaskakujące. ŁKS nadal zalicza się do czołówki ligi, a w pierwszym spotkaniu tyszan i ŁKS-u w tym sezonie zdecydowanie lepsi okazali się zawodnicy gości.

Sobotnie spotkanie było wyrównane tylko przez pierwsze kilka minut. Od stanu 20:19 gospodarze zaczęli budować przewagę, w czym nie przeszkadzali im przeciwnicy. Losy meczu rozstrzygnęły się już na początku drugiej kwarty. Zawodnicy KKS-u zdobyli wtedy... 19 punktów z rzędu, a łodzianie byli zupełnie bezradni.

- Nikt się nie spodziewał takie obrotu sprawy. Mieliśmy w pamięci pierwszy mecz, w którym to ŁKS wygrał dwudziestoma punktami. Nasi koszykarze pokazali twardy charakter. Druga wygrana z rzędu oznacza również to, że nikt nas nie może skreślić z walki o ligowy awans - mówi Tomasz Jagiełka, asystent trenera Mariusza Niedbalskiego.

Najjaśniejszą postacią w pierwszej połowie był Tomasz Bzdyra autor 17 trafień (100 proc. skuteczności).

Po zmianie stron zespoły właściwie czekały już końcową syrenę. Mariusz Niedbalski zmieniał skład na parkiecie, dając pograć wszystkim swoim zawodnikom. Z kolei łodzianie, niewierzący już w końcowy sukces, nie potrafili grać "swojej koszykówki". Efektem tego było utrzymanie się 20-punktowej przewagi KKS-u.

Na razie tyszanie zajmują czwarte miejsce w lidze tracąc do liderującego Zastalu trzy punkty. Tymczasem do końca sezonu zasadniczego pozostały tylko dwie kolejki. W niedzielę tyszan czeka trudna próba z wiceliderem MMKS Dąbrowa Górnicza. Mecz odbędzie się na wyjeździe. Z kolei 20 marca KKS także na wyjeździe zagra z Olimpem Lublin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto