Zespół GTS Bojszowy, który w poprzednich sezonach walczył w czołówce tabeli, w tych rozgrywkach spisuje się jak na razie słabiej niż oczekują kibice. Jedenaste miejsce z pewnością nikogo nie zadawali i przed trenerem Gerardem Licheckim i jego piłkarzami jeszcze sporo pracy. A że w drużynie tkwią niemałe możliwości, można się było przekonać podczas sobotniego meczu z liderem - AKS Mikołów.
Goście przyjechali po komplet punktów, ale wywieźli tylko jeden i trzeba przyznać, że podział punktów jest sprawiedliwym wynikiem. Obie drużyny miały sporo okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swą stronę, ale znakomicie spisywali się bramkarze. Do tego, że ,Titek" Łach wychodzi obronną ręką z poważnych opresji, mikołowscy kibice zdążyli się już przyzwyczaić, ale postawa w bramce Marcina Werszowca jest godna uwagi. Znakomicie radził sobie podczas prawdziwego bombardowania, jakie urządzili mu w pierwszej połowie Jarząbek, Sikora, Kulisa, Piekarz. Skapitulował tylko raz, po ładnej akcji Michała Króla z Mariuszem Kulisą, podczas której ten ostatni strzelił z bliska. Gospodarzom także nie brakowało okazji do zdobycia gola (21 min. Ł. Doktor, 36. Gniza, 43. Odrobiński i Makać).
Po zmianie stron gospodarze wyraźnie przyspieszyli i już na początku Sebastian Gniza z Łukaszem Doktorem mieli znakomitą okazję, ale jej nie wykorzystali. Udało im się to dopiero w 70 min., a gola zdobył Doktor. Strata bramki dodała gospodarzom animuszu i raz po raz Łach był w poważnych opałach. Najgroźniejsze akcje stworzy Krystian Czarnynoga i Makać. Mikołowianie do końca próbowali zmienić rezultat. W 89 min. ładnie strzelił Kulisa, ale bramkarz zablokował uderzenie.
Mikołów wywalczył w Bojszowach punkt, ale Cielmice przegrały, więc AKS utrzymał przodownictwo w tabeli.
Bojszowy: Werszowiec - Czarnynoga, Szymoszek, Knopek (62. Bercza), Makać - Gniza, Śmiłowski, W. Doktor, Odrobiński - Ł. Doktor (80. Sojka), Dopieralski.
AKS Mikołów: Łach - Bąk (80. Cieszko), Piekarz, Gasz, Staniucha - Król (60. Wróbek, 86. Brysz), Jarząbek, Lorens, Krzyżowski (60. Knop) - Kulisa, Sikora.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?