Akcja Zima 2016.2017 w Tychach miała być perfekcyjnie przygotowana. W listopadzie otrzymaliśmy zapewnienie o pełnej gotowości, a tymczasem wystarczyło trochę śniegu i mrozu, by wyszło, że do tej perfekcji jest bardzo daleko.
W tym tygodniu dostaliśmy sygnał od Czytelnika, że o dziewiątej miał problem z przejazdem przez Mąkołowiec, że nie wyglądało na to, by tam jakiś pług przejechał. Zgłosiliśmy to pod numerem dyżurnego w MZUiM-ie, to dyżurujący nieprzyjemnie zwrócił uwagę, że makołowieckie drogi nie należą do tych, które odśnieża się w pierwszej kolejności. Zgoda. Więc może o piątej czy szóstej mieszkańcy tej dzielnicy muszą sobie radzić sami, ale o dziewiątej to już nawet drogi odśnieżane w dziesiątej kolejności powinny nosić ślady przejazdu pługa.
Do lodu przywartego do asfaltu i rozjeżdżonego śniegu na ulicach tyszanie zdążyli się przyzwyczaić. Ba, nawet zaczęli wierzyć, że tak musi być. Okazuje się, że nie. Dziś, 7 stycznia, rano przejechaliśmy całe Katowice i wszędzie było sucho. Jeździło się bez strachu, że nagle wpadnie się w poślizg czy nie zahamuje przed pasami. A w Tychach - zobaczcie Państwo sami. I to nie są zdjęcia z Makołowca, ale z głównych dróg - alei Niepodległości i kard. Wyszyńskiego. Wyjątek stanowi zdjęcie pierwsze zrobione na drodze prowadzącej z parkingu do ul. Wyszyńskiego i ostatnie - zrobione na parkingu przy alei Niepodległości.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?