Wydłużony weekend na drogach naszych miast i gmin oraz w okolicach cmentarzy minął raczej spokojnie. Nie było ofiar śmiertelnych. Nawet dość groźnie wyglądający wypadek, do jakiego doszło 1 listopada w Orzeszu (zderzenie dwóch maluchów, jeden dachował), skończył się w miarę szczęśliwie. Ofiarami dwóch wypadków w Pszczynie (w sobotę na Staromiejskiej i niedzielę na Bielskiej) byli piesi. Skończyło się jednak tylko na niegroźnych potłuczeniach i wstrząsie mózgu.
Sporo było natomiast kolizji, wprawdzie drobnych, ale jednak. W Pszczynie doszło aż do jedenastu.
- Dwie miały miejsce na DK-1 w Pszczynie, po jednej w Kobiórze, Piasku (tu jeden z kierujących miał we krwi 0,25 promila alkoholu) i Miedźnej - powiedział młodszy aspirant Zbigniew Wójcik. - Do pięciu kolizji doszło w samym centrum Pszczyny, w bocznych uliczkach i na parkingach.
W Mikołowie policjanci odnotowali trzy kolizje w sobotę (w Wyrach i samym Mikołowie; sprawczynią jedną z nich była 22-letnia studentka, u której stwierdzono 1,25 promila alkoholu we krwi), w Bieruniu - jedną.
Wśród odnotowanych nietrzeźwych nie byli jednak li tylko sprawcy wypadków.
- W Kobielicach zatrzymaliśmy rowerzystę, który miał 2,92 promila alkoholu we krwi - powiedział mł. asp. Wójcik. - W Pszczynie na ulicy Żorskiej zatrzymany rowerzysta miał 2,79 promila.
- 2,5 promila miał kierowca malucha, który 31 października zjechał z drogi i wpadł do rowu - poinformował nas podkomisarz Bogusław Sobota z Komendy Policji w Mikołowie.
![od 12 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/12.webp)
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?