Anna Weber, Miss Śląska 2010 opowiada o swoim życiu i znajomości z Leo Messim [ZDJĘCIA]
Jak wygląda codzienne życie modelki na takim wyjeździe? Same sobie gotujemy, same docieramy (metrem, autobusem, na rowerze, pieszo) na castingi z mapą miasta w ręku (wyjątkiem był Istambuł, gdzie wszędzie woził nas bus). Najłatwiej poruszać się w Mediolanie, bo metrem można dojechać niemal na miejsce, najgorzej w Atenach, gdzie najczęściej trzeba chodzić pieszo, co przy dużej pagórkowatości terenu jest dość uciążliwe. Poza tym takie piesze wędrówki zabierają sporo czasu. W efekcie w ciągu dnia mogłam być na czterech castingach, podczas gdy w Mediolanie - na dziesięciu. Często wychodzi się o ósmej rano, wraca o dwudziestej. Bywa, że i o dwudziestej drugiej, a następnego dnia o siódmej już trzeba być na nogach.