Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Augustyn Dyrda, twórca słynnej Żyrafy w Tychach, kończy 95 lat

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Augustyn Dyrda w wieku 85 lat obok Postaci ze Sztandarem
Augustyn Dyrda w wieku 85 lat obok Postaci ze Sztandarem Jolanta Pierończyk
Augustyn Dyrda, twórca słynnej Żyrafy w Tychach, kończy 95 lat. Urodził się 4 lipca 1926 r. w Wyrach. Jest ostatnim żyjącym uczniem Ksawerego Dunikowskiego. W Tychach prawie wszystkie rzeźby plenerowe są jego dziełami. 9 lipca w Miejskiej Galerii Sztuki Obok w Tychach zostanie otwarta wystawa jego prac.

">

Augustyn Dyrda kształcił się na ślusarza konstrukcyjnego w Mikołowie, myślał o Politechnice Gdańskiej i budowie okrętów. O szkole artystycznej pomyślał dopiero wtedy, gdy za ozdobienie ścian jednej z restauracji scenkami śląskimi dostał trzy razy tyle, ile wynosiła wówczas przeciętna płaca, a on pracował tylko tydzień. Kropkę nad i postawiła uwaga jednego z nauczycieli, któremu zwierzył się ze swojego dylematu: ASP czy politechnika.

- Powiedział wtedy: bądź artystą, wtedy nigdy za nic nie będziesz ponosił odpowiedzialności. Bo kiedy ci coś nie wyjdzie jako konstruktorowi i zawali się jakaś konstrukcja, to będziesz miał poważne kłopoty - wspomina Augustyn Dyrda. Trafił do pracowni samego Ksawerego Dunikowskiego.

- Mistrz przyjeżdżał dwa razy w tygodniu na korektę prac, ale zatrzymywał się tylko przy tych pracach, które go zainteresowały - opowiada tyski rzeźbiarz. - Mnie nigdy nie pomijał. Studia skończyłem z wyróżnieniem. Na wydziale rzeźby był to po wojnie pierwszy dyplom z wyróżnieniem. Otwierał wszystkie drzwi. Na początek dostałem zamówienie na dwie płaskorzeźby na budynku Domu Kultury na os. A w Tychach. Współpracowałem wtedy z Józefem Potempą, adiunktem ASP w Krakowie.

Zaraz potem wygraliśmy konkurs na projekt pomnika Lenina i Stalina. Takie zamówienia szalenie nobilitowały rzeźbiarza. Dostawały się tylko artystom z dorobkiem, którzy byli w stanie zapewnić dziełu odpowiednio wysoki poziom artystyczny. Nie wstydzę się tamtych kompozycji. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że miałem szczęście je wykonać. W konkursach na pomniki Stalina i Lenina startowało ok. 80 procent ówczesnych rzeźbiarzy, wygrywali niektórzy. Jestem dumny, że byłem wśród tych nielicznych.

Sam nie wie dokładnie, ile zrobił pomników, rzeźb plenerowych, płaskorzeźb, popiersi, medalionów, medali, statuetek.

- Średnio trzeba by liczyć po trzy prace monumentalne na rok, a tych pomniejszych to od sześciu do dziesięciu - mówi.

Zdecydowana większość powstała na zamówienie. Jakie były czasy, takie zamówienia. Swoje prace starał się zawsze zrobić najlepiej jak potrafił.

Rzeźbienie przychodziło mu z łatwością. - Praca koncepcyjna zajmowała mi więcej czasu niż samo wykonanie - mówi. - Dwumetrowa rzeźba w glinie powstawała w półtora tygodnia, a teraz trzy miesiące.

Na czterometrowego dyskobola, który stanął na stadionie w Będzinie potrzebował w roku 1968 trzy tygodnie, a na 180-centymetrowego Starego Alojza w 2007 r. - trzy miesiące.


Kiedy rozmawialiśmy przy okazji 85 lat, był w okresie bardzo intensywnych prac. Między 75. a 85. rokiem życia zrekonstruował pomnik Redena dla Chorzowa, wykonał pomniki Grota Roweckiego i Augusta Kissa dla Tychów, zrekonstruował przedwojennego powstańca śląskiego na pomniku na pl. Wolności, zrobił rzeźbę Starego Alojza oraz tablicę pamiątkową dla MDK 1. A do tego przeprowadził renowacje swoich dawnych rzeźb tyskich - niedźwiadki, "Chłopców z gęsią" oraz Karolinki z os. K.

- Tak to już jest z artystami: pracują, dopóki sił starczy, do końca życia - mówi. - Mój nauczyciel, Ksawery Dunikowski, żył 89 lat i do końca tworzył.

Do 89. roku pracował na pewno. Dziś już nie tworzy nic nowego, ale wspaniale potrafi opowiadać o swoim pięknym twórczym życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Augustyn Dyrda, twórca słynnej Żyrafy w Tychach, kończy 95 lat - Tychy Nasze Miasto

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto