MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Big Star w finale turnieju

(ls)
Przed turniejem o Puchar Śląska tyszanie spotkali się z zespołem Bundesligi - Union Baskets Schwelm. Fot. Zbigniew Marszałek
Przed turniejem o Puchar Śląska tyszanie spotkali się z zespołem Bundesligi - Union Baskets Schwelm. Fot. Zbigniew Marszałek
Dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek II ligi drużyny koszykarskie mają okazję sprawdzić się w silnej stawce w turnieju o Puchar Śląska. To znakomity pomysł, bowiem trenerzy poszczególnych ekip mogą nie tylko ...

Dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek II ligi drużyny koszykarskie mają okazję sprawdzić się w silnej stawce w turnieju o Puchar Śląska. To znakomity pomysł, bowiem trenerzy poszczególnych ekip mogą nie tylko sprawdzić przygotowania swoich zespołów, ale przy okazji podpatrzeć rywali.

- Poszczególne mecze pokazały, że zespoły są dobrze przygotowane do sezonu, niektóre się wzmocniły, co oznacza, że walka o czołowe lokaty nie będzie łatwa - powiedział trener Big Stara Tychy Edward Feith. - Z postawy naszego zespołu jestem zadowolony, choć mecz finałowy nam po prostu nie wyszedł. W pierwszym spotkaniu zagraliśmy bardzo dobrze, deklasując wręcz rywali. I w drugim meczu z Sosnowcem zawodnicy byli chyba zbyt pewni siebie.
Uwierzyli, że po prostu nic złego już ich nie może spotkać i zostali skarceni. W pojedynku z Mickiewiczem Katowice zagrali w pełni skoncentrowani, zmobilizowani i był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Zagraliśmy bez Radka Brody, ale już z Robertem Rojkiem. No i w końcu finał i niestety, znów słabszy mecz. O postawie drużyny zadecydowało chyba zmęczenie. Było to czwarte spotkanie w ciągu kilku dni i na taki wysiłek zawodnicy nie są chyba przygotowani. Wprawdzie dla rywali z Czeladzi finał był także czwartym spotkaniem, ale zespół ten ma szersze zaplecze, drużyna mogła dokonać więcej zmian.

W pierwszym spotkaniu turnieju o Puchar Śląska Big Start Tychy pokonał AZS Gliwice 129:68, następnie przegrał z Zagłębiem Sosnowiec 90:92 i zwyciężył Mickiewicza Katowice 102:82. W finale tyszanie nie sprostali rywalom, przegrywając 82:112. Trzecie miejsce zajęło Zabrze, a kolejne Sosnowiec, Dąbrowa Górnica, Katowice, Gliwioce i Rybnik.

Big Star Tychy wystąpił w składzie: Robert Rojek Marek Jaremko Paweł Olczak, Grzegorz Podulka, Mariusz Markowicz, Radosław Broda, Jarosław Broda, Robert Kornas, Wojciech Jagiełka, Tomasz Bzdyra, Rafał Pruksa, Wojciech Wojsz.

Liga startuje 25 września, jednak z uwagi na remont hali pierwszy mecz u siebie Big Star rozegra 17 października, w hali Gimnazjum nr 3.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto