18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bobry w Tychach. Znak, że wody w Gostynce są czyste

JOL
Bobry w Tychach.  Oto efekty ich działalności
Bobry w Tychach. Oto efekty ich działalności Jolanta Pierończyk
Bobry w Tychach. Najprawdopodobniej z kolonii kobiórskiej. To, że są w tyskiej rzece, nie znaczy, że już zostaną, ale gdyby jej wody nie były czyste, bobry na pewno by się w niej nie zatrzymały.

W Gostynce na Paprocanach pojawiły się bobry. Absolutna nowość w Tychach. Ponoć są to dwie pary. Zobaczyć je trudno, natomiast doskonale widać efekty ich działalności. Są to pościnane drzewa na brzegu rzeczki. Przy niektórych widać posiekane kawałeczki drewienek.

- To, że tam są, nie znaczy, że zostaną – mówi Grzegorz Cekus z nadleśnictwa Kobiór, do którego należą lasy z południowej części Tychów. – Ale jedno jest pewne: nie zatrzymałyby się w wodzie, która nie jest czysta.

Z obecności bobrów leśnicy bardzo się cieszą. To nic, że coś podtopią, coś zaleją. Ale w takich miejscach powstaje nowa jakość: sprowadza się ptactwo wodne, rozwija wodna roślinność. – Bioróżnorodność, którą zawdzięczamy bobrom jest nie do przecenienia – mówi leśniczy. – A poza tym warto podkreślić, że bobry nazywa się inżynierami. Inżynieryjne prace, za które trzeba by zapłacić, dzięki bobrom mamy za darmo. I całkiem za darmo zyskujemy małą retencję wód.

Do lasów kobiórskich bobry zostały sprowadzone z okolic Augustowa w październiku 1995. Były trzy. Szacuje się, że teraz jest ich około dwudziestu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto