Bookcrossing: Wielki Post z książką w tyskim kościele bł. Karoliny

- Są to książki z naszej biblioteki parafialnej, które mieliśmy w kilku egzemplarzach - tłumaczy ks. proboszcz Józef Szklorz. - Chcemy, by trafiły do ludzi, którym będą potrzebne. Są do wzięcia za darmo, choć wdzięczni będziemy za ewentualną ofiarę, która pomoże nam w zebraniu funduszy na zakup nowych książek.

Ten swoisty kiermasz to pomysł parafii na Wielki Post.

- Bo Wielki Post to czas zastanowienia się nad sobą. Pomóc w tym powinna m.in. lektura książek religijnych. Bardzo do tego zachęcamy, podsuwając wartościowe tytuły - mówi ks. Szklorz.

Książki są do wzięcia po mszy.

- To bardzo pożyteczne przedsięwzięcie, bo nie każdego stać na zakup książki w księgarni i nie zawsze mamy czas pójść do biblioteki, a tu można się zaopatrzyć w dobrą lekturę przy okazji mszy - mówi Małgorzata Zielonka. - Ja akurat jestem w trakcie lektury Biblii i szukam jakiegoś przewodnika, który pozwoliłby mi bardziej zrozumieć jej treść. Widzę tu "Komentarz do czytań mszalnych", może mi się przyda.

- To bardzo wartościowe książki. Znalazłam tu "Wprowadzenie do liturgii", które z przyjemnością przeczytam - mówi Wanda Mor.

- Szukam powieści "Śmiały Galilejczyk", którą komuś pożyczyłam i nie dostałam z powrotem %07- mówi Elżbieta Głowania. %07- W księgarni już jej nie ma, bo nie było wznowienia, pozostaje mi więc szukanie jej wśród takich starych książek.

W kościele bł. Karoliny można nie tylko wybrać sobie książki, ale też zostawić te, które w domu już są niepotrzebne. Dary przyjmowane są w poniedziałki, w kancelarii, od godziny 17 do 18.

Inicjatywa tyskiej parafii wpisuje się w światową akcję "uwalniania" książek, czyli tzw. bookcrossingu. To promocja czytelnictwa, która narodziła się wraz z XXI wiekiem.

W wielu krajach przyjęło się pozostawianie przeczytanych książek w różnych miejscach: w parkach, pubach, kawiarniach, pociągach, sklepach... Można je stamtąd zabrać, przeczytać i podać dalej. Więcej o tej akcji na stronie