Stare framugi okienne, zardzewiałe szyldy reklamowe, puste, zakurzone butelki i surowe, opuszczone wnętrza – w takiej oto scenerii odbył się pierwszy tyski plener fotograficzny zorganizowany przez Filipa Kasprzyka pasjonata fotografii i… Internetu.
Filip Kasprzyk jest założycielem społeczności internetowej Instagramers Tychy, która w wirtualnym świecie funkcjonuje już od ponad roku. Jej członkowie dzielą się swoimi zdjęciami w sieci. Najczęściej zdjęcia wykonują aparatem, który prawie każdy z nas nosi przy sobie - telefonem komórkowym.
- Jeżeli zdjęcie zrobimy komórką wystarczy jeden klik i już możemy je oglądać w Internecie__ – mówi F. Kasprzyk. – Te, które wykonuje się aparatami cyfrowymi trzeba wcześniej przegrać na komputer. Na pewno jest z tym więcej zachodu, ale tak też można.
Internetowa przestrzeń, pomimo wielu zalet, okazała się jednak zbyt ciasna.
- Wyszliśmy z Internetu do świata rzeczywistego – mówi Filip Kasprzyk – Chcieliśmy wspólnie usiąść, pooglądać zdjęcia i podczas zwykłej, koleżeńskiej rozmowy wymienić się doświadczeniami. Na nasze spotkania zapraszaliśmy prelegentów, którzy opowiadali nam o fotografii. Kolejnym krokiem był plener.
Ten pierwszy odbył się 14 sierpnia w tyskim Browarze Obywatelskim.
Browar Obywatelski w Tychach. Plener fotograficzny
Można powiedzieć, że tego dnia fotografowie opanowali browar. Jednak oprócz robienia zdjęć uczestnicy mogli dowiedzieć się, że w tym miejscu piwo warzono do 1998 roku. O historii Browaru Obywatelskiego opowiadał bowiem przewodnik – Marek Brandys.
- Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania – mówi F. Kasprzyk – Przybyło przeszło 50 osób i to nie tylko z Tychów, ale z różnych śląskich miejscowości.
Obok amatorów można było też spotkać profesjonalistów. W plenerze uczestniczyli między innymi członkowie Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego - Victor Grados i Karolina Dusza.
- To doskonałe miejsce na plener, które stwarza możliwość dla wielu ciekawych kadrów – zapewnia Victor Grados, z pochodzenia Peruwiańczyk.
- To moja druga wizyta w browarze – dodaje Karolina Dusza.- Za pierwszym razem było zupełnie inne światło i zwiedzaliśmy inne pomieszczenia. Na to samo miejsce mogłam więc spojrzeć z zupełnie innej perspektywy.
Ta inna perspektywa okazała się strzałem w dziesiątkę. Zdjęcie zrobione przez Karolinę Duszę – fotografkę z Siemianowic Śląskich – zajęło pierwsze miejsce w konkursie wieńczącym plener.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?