Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Czułowianką?

(gsc)
Kiedy znowu na stadionie Czułowianki zobaczymy w akcji piłkarzy? Fot. Zbigniew Marszałek
Kiedy znowu na stadionie Czułowianki zobaczymy w akcji piłkarzy? Fot. Zbigniew Marszałek
W niedzielę zakończył się na stadionie Czułowianki turniej dzikich drużyn młodzieżowych. To pierwsza od bodaj dwóch lat impreza na tym obiekcie. Czy na kolejną będziemy musieli czekać kolejne lata? Trudno w to ...

W niedzielę zakończył się na stadionie Czułowianki turniej dzikich drużyn młodzieżowych. To pierwsza od bodaj dwóch lat impreza na tym obiekcie. Czy na kolejną będziemy musieli czekać kolejne lata?

Trudno w to uwierzyć, ale Czułowianka ma 84-letnią historię i jest jednym z najstarszych, jeśli nie najstarszym stowarzyszeniem sportowym na terenie Tychów. Kiedyś oprócz grającej tam drużyny piłkarskiej obiekt był miejscem licznych festynów organizowanych przez okoliczne zakłady pracy. Teraz nie ma ani piłkarzy, ani festynów. Ostatni mecz piłkarski rozegrano tam w maju 2002 roku, potem zespół seniorów rozwiązano.

Trzeba tutaj przyznać, że gdyby nie spontaniczna pomoc osób nie związanych nawet z klubem, drużyna Czułowianki uległaby rozkładowi już rok wcześniej. Tylko dofinansowanie przekazane przez kilku radnych pozwoliło na jeszcze jeden start klubu w rozgrywkach klasy B. W roku 2002 nie udało się już zgłosić zespołu do rozgrywek.

Dopiero kilka dni temu dzięki pomocy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, która poparła wniosek czułowskiej Rady Osiedla o organizację turnieju dzikich drużyn na stadionie, który zaczął podupadać zaczęło się coś dziać.

- Chcielibyśmy zatrzymać degradację naszego obiektu, jednak organizując turnieje nie będziemy na stale jego gospodarzami. Jeśli nie zostanie reaktywowana sekcja piłkarska, wówczas nic nie zatrzyma już śmierci tego obiektu. A do tego nie można dopuścić - mówi Rafał Krzyżowski, organizator ostatniego turnieju piłkarskiego dla młodzieży.

Starania Rady Osiedla nie wystarczą jednak do reaktywowania sekcji piłkarskiej z prawdziwego zdarzenia. Do tego potrzeba jeszcze działaczy z krwi i kości. Takich w Tychach nie brakuje, o czym świadczą sukcesy w rozgrywkach piłkarskich tak małych stowarzyszeń jak JUWe Jaroszowice, OKS-ZET Tychy czy Ogrodnik Cielmice. Może niektórzy z autorów tych sukcesów trafią kiedyś do Czułowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto