18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co robi w Tychach Rafał Kryla, gwiazda "You Can Dance"?

Jolanta Pierończyk
Rafła Tito Kryla w tyskiej szkole tańca
Rafła Tito Kryla w tyskiej szkole tańca Radosław Łapeta
Ma tu szkołę tańca, jest twarzą tyskiej kampanii antydopalaczowej i przygotowuje taneczny show na jej finał. Mowa o Rafale Kryli, finaliście pierwszej edycji telewizyjnego programu "You Can Dance". Jak doszedł do sukcesu i dlaczego został na Śląsku?

Taniec kochał zawsze. Był silniejszy niż towarzystwo kolegów, niż wesołe wieczory w barze. Myśl o tańcu pomagała wytrwać w … dole. Dole, który kopał pod kable telefoniczne.

- To było żałosne. Środek miasta. Obok przechodzą ludzie, a ty siedzisz w jakieś dziurze i to za marne grosze. Strasznie mnie to dołowało. Ale trzeba było jakoś żyć – wspomina mysłowiczanin, Rafał Tito Kryla.

Rozkwitał dopiero na parkiecie. Taniec dawał mu energię i radość. Nie pomyślał, że da też sławę i nowe życie. Po programie otworzył w Tychach własną szkołę tańca. A teraz został twarzą tyskiej kampanii antydopalaczowej jako młody człowiek, który pochodzi ze środowiska, gdzie łatwo było popaść w nałogi i który wyrwał się zeń dzięki pasji, uporowi i ciężkiej pracy. Jako młody człowiek z nizin, któremu się udało, może być przykładem dla młodzieży.

- Nic jednak nie jest za darmo – podkreśla. – Za swoje sukcesy w tańcu zapłaciłem rezygnacją z życia towarzyskiego, spotkań przy grillu czy ognisku.

Po niektórych kolegach z „You Can Dance” widzi, że bujne życie towarzyskie może zgubić w każdej chwili. Zwłaszcza tych, którym sukces przychodzi łatwiej.

– Kilkoro wpadło w narkotyki i długi, i to takich, których podziwiałem, bo to byli dla mnie wirtuozi. W lot wszystko łapali, podczas gdy ja musiałem mozolnie ćwiczyć, żeby osiągnąć to, co oni mieli od razu – opowiada Rafał. – Warszawa ich zgubiła. Zgubił ich blichtr gwiazdorskiego towarzystwa tego miasta. Żeby się przypodobać, być bardziej na luzie i bardziej konkretnymi w swoich decyzjach zaczęli brać. Dziś nie pamiętają ruchów, gubią się w choreografii, toną w długach, ludzie się od nich odsuwają. Mnie nigdy Warszawa nie pociągała. Zawsze chciałem wrócić na Śląsk i tu założyć moją szkołę. Do Warszawy jadę na kilka dni, biorę udział w występach, zarabiam, odwiedzam kolegów i wracam. Wracam tu, gdzie jest mój dom.

Odpoczywa w górach. Tam ładuje akumulatory. – Wyłączam komórkę i nie ma mnie dla nikogo. Wsiadam na rower i zapominam o całym świecie – mówi.
Tak spędził długi, majowy weekend. Bo sukces wymaga ogromnej kondycji fizycznej i psychicznej, tym bardziej, że szkoła tańca to nie zawsze pewny interes. Wszystko zależy od tego, czy znajdzie się w ludziach dość wytrwałości, by przychodzić na lekcje. A do tego są jeszcze wakacje, podczas których lekcji nie ma, natomiast czynsz (i to niemały) trzeba płacić. Dlatego Rafał nie może sobie pozwolić na to, by osiąść na laurach. Musi pracować. Tańczyć będzie przez całe lato. Ma już kontrakt.

5 czerwca będzie go można zobaczyć na placu Baczyńskiego podczas finału kampanii antydopalaczowej. Wtedy wystąpią też młodzi tyszanie, którzy do jego szkoły zgłosili się na darmowe lekcje na hasło „Nie daj się!”. Wystąpią trzy grupy, do 20 osób w każdej. Pokażą hip-hop, hall dance i break dance.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co robi w Tychach Rafał Kryla, gwiazda "You Can Dance"? - Tychy Nasze Miasto

Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto